Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Sport

2009.12.09 g. 00:08

Porażka KS AS Białołęka z Pekpolem Ostrołęka

Relacja z meczu KS AS Białołęka – Pekpol Ostrołęka


Drużynie KS AS Białołęka nie udało się zrewanżować za porażkę w pierwszym meczu przegranym 3-1

Zespół z Ostrołęki zagrał na swoim normalnym poziomie natomiast ekipa gospodarzy widocznie nie mogła znaleźć rytmu gry i niespodziewanie odnotowała słabszy występ po 6 kolejnych zwycięstwach z rzędu.  


Tym razem byliśmy świadkami jednostronnego pojedynku, który zakończył się wynikiem 3-0 a drużyna gospodarzy dotrzymała kroku swoim rywalom tylko w pierwszym secie przegranym do 22. W pozostałych partiach zespół z Ostrołęki wygrał odpowiednio do 18 i 20 (3-0).

 

SET I

 

Set pierwszy rozpoczął się od walki punkt za punkt zawodników obu drużyn. Wynik oscylował około remisu do stanu po 7. Po kontrze wyprowadzonej do Szulca, asie serwisowym Alancewicza oraz Skutecznym bloku Sokołowskiego na Szczygielskim o pierwszy czas w meczu poprosił trener Pekpolu, Andrzej Dudziec (7:10). Szkoleniowiec Ostrołęki posłał do boju Chodora, który zastąpił słabo spisującego się w tym spotkaniu młodszego z braci Pietkiewiczów. Po wejściu na plac gry nominalnie drugiego rozgrywającego gra nieco się wyrównała a zawodnicy Pekpoku zaczęli powoli odrabiać straty.  Przy stanie 14:11 dla drużyny gospodarzy na boisku pojawił się Białek, który zmienił na przyjęciu Zalewskiego. Świeżo wprowadzony do gry zawodnik od razu popisał się skutecznym zbiciem piłki z lewego skrzydła. Iliński nie pozostał dłużny zawodnikowi z Ostrołeki i skutecznie zaatakował z przesuniętej piłki na środku siatki a następnie zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki (16:12). Wydawało się, że zawodnicy z Białołęki kontrolują sytuację na boisku i pewnie podążają do zwycięstwa w pierwszej partii jednak gdy w polu zagrywki pojawił się atakujący gości losy tej partii całkowicie się odwróciły. Po skutecznym zagraniu na środku siatki, asie serwisowym Lenca oraz bloku o czas poprosił Piotr Szulc (16:15). Atakujący gości posyłał kolejne mocne zagrywki, które uniemożliwiły rozgrywanie  regularnych akcji drużynie z Białołęki, co przyniosło kolejne 2 punkty drużynie Pekpolu (16:17). Podrażnieni zawodnicy ASa próbowali powrócić do stylu jaki prezentowali na początku spotkania i po dobrych dograniach do siatki Kowala w końcu mogli wyprowadzić skuteczną akcję. Zawodnicy prowadzeni przez Piotra Szulca swoją lepszą grą wymusili na drużynie z Ostrołęki kolejne błędy (19:17). O drugi czas w I secie poprosił trener Dudziec. Tym razem to zawodnicy Pekpolu zmotywowani przez swojego szkoleniowca zdobyli kolejno 3 punkty (19:20). Chcąc przerwać serię gości o drugi czas poprosił grający trener ASa. Przy stanie 22:22 na zagrywce w drużynie gospodarzy pojawił się jeszcze Sędek, który miał utrudnić przyjęcie zawodnikom z Ostrołęki. Jednak to zawodnicy Pekpolu okazali się lepsi w końcówce seta i po kontrze wyprowadzonej do Pawła Pietkiewicza oraz punktowym bloku zakończyli pierwszą partię (22:25) 1-0. 

 

SET II

 

W secie drugim na parkiet w drużynie Pekpolu wyszli dobrze spisujący się Chodor i Białek. Początek tej partii przypominał początek I seta. Oba zespoły wykorzystywały skutecznie przyjęcie dzięki czemu rozgrywający obu ekip mieli duże pole manewru. Po zablokowanym ataku Szulca oraz złym przyjęciu Alancewicza na tablicy świetlnej pojawił się wynik 7:11.
Trener gospodarzy chcąc poprawić przyjęcie w swojej drużynie na parkiet wprowadza Korpaka. Od tego momentu gra nieco się wyrównała lecz wciąż utrzymywała się trzypunktowa przewaga gości (12:15). Chodor mając pełne zaufanie do swojego kapitana posyłał mu większość piłek na kontrach a Pietkiewicz wykorzystując swoje ogranie na parkietach ekstraklasy pewnie zdobywał kolejne punkty (12:17). Trener ASa widząc, że sytuacja w tym secie wymyka się spod kontroli poprosił o czas. Na boisku tym razem za Szablewskiego wszedł Sędek i to on miał poderwać swoich kolegów do walki. Jednak to goście wciąż powiększali swoją przewagę i przy stanie 13:21 o drugi czas zmuszony był poprosić szkoleniowiec gospodarzy. Na boisku pojawił się jeszcze Krakowiak, który w swojej pierwszej akcji skutecznie na siatce przepchnął rozgrywającego Pekpolu. Gra w końcówce seta toczyła się punkt za punkt jednak to ekipa z Ostrołęki mając dużą przewagę punktową spokojnie wygrała II partię meczu (18:25) 2-0.

 

SET III

 

Trzecia partia meczu rozpoczęła się pomyślnie dla drużyny gości. Już przy stanie 4:7 o czas musiał poprosić trener Szulc. Gra się wyrównywała a rozgrywający obu ekip posyłali piłki do swoich skrzydłowych, którzy w tym fragmencie seta byli bardzo skuteczni (8:10). W obronie w drużynie gości znakomicie spisywał się Kaniowski czym umożliwiał swoim kolegom grę w kontrataku. Po skutecznym zbiciu Pietkiewicza oraz kontrze wyprowadzonej do Lenca ekipa z Ostrołęki odskoczyła gospodarzom na 5 punktów (8:13).  Drużyna Pekpolu wciąż przeważała na placu gry i wykorzystywała słabszą dyspozycję drużyny z Warszawy. Przy stanie 12:18 o czas dla swojego zespołu poprosił trener Szulc. Na boisku ponownie pojawił się Sędek. Drużyna Białołęki wiedząc, że jest to ich ostatnia szansa w tym meczu zdołała jeszcze odrobić część strat (17:22). Trener Dudziec chcąc powstrzymać dobrą passę zespołu Białołęki poprosił jeszcze o czas dla swojej drużyny. Od tego momentu na boisku ponownie dominował Pekpol i po błędach zawodników ASa oraz kontrze wyprowadzonej do Pietkiewicza objął wyskokie prowadzenie 17:24. W końcówce meczu sprytnymi zagraniami popisał się jeszcze Szulc a Iliński skutecznie zaatakował po dobrej zagrywce Sędka (20:24). Jednak przewaga gości była zbyt duża i zawodnicy ASa musieli tym razem przełknąć gorycz porażki (20:25) 3-0 .

 

W następnej kolejce zespół ASa zmierzy się w Olsztynie z AZS II UWM natomiast ekipa z Ostrołęki zmierzy się na własnym parkiecie z Ósemką Siedlce. Mecze te zapowiadają się niezwykle interesująco ponieważ  wszystkie ww. ekipy mają realne szanse na wywalczenie awansu do czwórki ekip, które stoczą bój o awans do pierwszej ligi.

 

Wypowiedzi po meczu :

 

  • Trener KS AS Białołęka - Piotr Szulc:
    Ten tydzień zaczął się dla nas fatalnie, ponieważ na poniedziałkowym treningu urazu oka doznał Mazur i trzy dni spędził w szpitalu. Dziś cholernie by się przydał, ale cóż.
    Co do meczu to zagraliśmy bardzo słabe spotkanie, zawodnicy chyba myśleli, że Ostrołęka się nas przestraszy i nakryjemy ich przysłowiową czapką. Tak się nie stało i przeciwnicy sprawili nam lodowaty prysznic. W pierwszym secie kontrolowanym przez nas prawie do końca fatalnie rozegraliśmy końcówkę przegrywając fragment 1:6 co jest niedopuszczalne. Przypomnę, iż przy stanie 21-19 mieliśmy kontrę po bardzo dobrym dograniu, której nie wykorzystaliśmy. Można stwierdzić, iż przegraliśmy tego seta na własne życzenie. Po tej partii moi zawodnicy nie mogli się odnaleźć na boisku do końca spotkania co jest zastanawiające, ponieważ nie są to ludzie przypadkowi. Nie chcę nikogo piętnować po tym meczu ale niektórych zawodników tak słabo grających nie widziałem od początku sezonu.
    Dziś nie zawiódł tylko Sędek, który z zespołem juniorów MOS Wola rano wygrał w Ostrołęce a po południu przyjechał na nasz mecz.


  • Trener Pekpolu Ostrołęka – Andrzej Dudziec
    Jestem zaskoczony postawą drużyny Białołęki, która popełniła w tym spotkaniu mnóstwo błędów. Moja drużyna nie pokazała jeszcze pełni swoich możliwości jednak i tak wystarczyło to na słabo spisujących się zawodników ASa. Widząc grę naszych przeciwników prosiłem moich zawodników, żeby postarali się ograniczyć własne błędy i żeby w trudnych sytuacjach nie podejmowali ryzyka tylko oddawali piłkę naszym rywalom. Muszę również pochwalić moją drużynę za wypełnienie założeń taktycznych, które ustaliliśmy przed meczem. Dzisiaj to wystarczyło na słabo spisującą się drużynę Piotra Szulca jednak jestem przekonany, że drugi tak słaby mecz już się im nie przydarzy.

 


KS AS Białołęka – Pekpol Ostrołęka  0:3
(22:25, 18:25, 20:25)

 

Składy drużyn:

 

  • KS AS Białołęka:
    Szablewski, Szulc (kapitan), Alancewicz, Sokołowski, Iliński, Sutyniec, Kowal (libero) oraz Sędek, Korpak, Krakowiak.
    Trener :
    Piotr Szulc

  • Pekpol Ostrołeka:
    G. Pietkiewicz, P. Pietkiewicz (kapitan), Szczygielski, Zalewski, Lenc, Maron, Kaniowski (libero) oraz Chodor, Białek.
    Trener:
    Andrzej Dudziec

 

Białołęcki Ośrodek Sportu
ul. Strumykowa 21
03 - 138 Warszawa

 



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy