W ciągu 12 miesięcy 277 rysowników nadesłało ponad półtora tysiąca karykatur, które stały się satyrycznym kalendarium wydarzeń roku 2013, ilustrującym w sposób zaskakująco wnikliwy, obok bolączek dnia codziennego, ważkie wydarzenia polityczne, gospodarcze i społeczne. Niektóre żarty były uszczypliwe, inne złośliwe, ale nie zabrakło też uśmiechu przez łzy. Każdy znajdzie tu coś, co go poruszy i rozbawi. Na rysunkach znaleźć bowiem można odniesienia, m.in.: do kryzysu gospodarczego, OFE, ustawy śmieciowej czy… sytuacji na Ukrainie.
Kilka słów o konkursie na Rysunek Miesiąca
Obecnie nie ma w Polsce medium, za pośrednictwem którego tak wielu karykaturzystów mogłoby komentować rzeczywistość. Stąd pomysł na cykliczny konkurs, który jest jedynym w Polsce, a może i na świecie – mówi Zygmunt Zaradkiewicz, Dyrektor Muzeum Karykatury, pomysłodawca Konkursu.
Jego specyficzny charakter polega na tym, że prace nadesłane na Konkurs muszą być wykonane tradycyjnymi technikami artystycznymi bez użycia komputera.
Początki były jak zwykle skromne. W styczniu 2012 roku kiedy Konkurs debiutował, artyści przysłali 78 prac. Dla porównania - w grudniu 2013 roku 87 autorów nadesłało aż 208 rysunków.
Niezwykle trudnym zadaniem, z uwagi na wyjątkowo wysoki poziom nadesłanych prac, było wyłonienie laureatów nagród rocznych. Nominowani byli zdobywcy nagród i wyróżnień każdego miesiąca.
Rogate Ołówki 2013 roku otrzymali:
Wystawa „Najlepsze z najlepszych. Rysunki Roku 2013” jest prezentowana od 11 lutego do 20 kwietnia w Muzeum Karykatury przy ul. Koziej 11.