W piątek, 15 lutego o godzinie 19:00, na trzecim piętrze MYSIEJ 3 odbędzie się wernisaż światowej sławy fotografa Elliotta Erwitta.
Wystawa „Personal best for Leica“ jest świadectwem 60-letniej przyjaźni pomiędzy Artystą i jego kamerą. Na wystawę składa się 50 fotografii wybranych osobiście przez Erwitta, tworzących swoisty przekrój przez sześć dekad jego twórczości. Wystawę w przestrzeni ekspozycyjnej MYSIEJ 3 będzie można oglądać do 13 marca.
Większość zdjęć prezentowanych na wystawie „Personal best for Leica” to ikony fotografii, znane z niezliczonych publikacji i albumów: znajdziemy tu słynny portret Marylin Monroe w białej, plisowanej sukni, z planu filmu The Seven Year Itch, kultowe psie portrety, a także Pocałunek we wstecznym lusterku. Wystawa miała swoją premierę jesienią 2012 podczas Photokiny, następnie trafiła do Frankfurtu nad Menem, a stamtąd… na MYSIĄ 3 w Warszawie - do historycznego budynku, w którym niegdyś mieścił się Urząd Cenzury, a obecnie industrialny dom handlowy, bar i przestrzeń ekspozycyjna.
Elliott Erwitt to jeden z największych fotografów naszych czasów. Czołowy twórca agencji Magnum. Jego styl definiuje unikalny sposób patrzenia na świat, na życie, na ludzi i…na psy. Erwitt z nieodłączną Leiką w dłoni spogląda na wszystko, co nas otacza ze szczególną inteligencją, uwagą, wrażliwością, a przede wszystkim, z humorem. Nigdy nie wyśmiewa, nie szydzi, choć czasem dyskretnie ironizuje. Jak nikt inny potrafi uchwycić intensywną kobiecość, małe gesty, ulotne momenty, zobaczyć ciekawą historię w pozornie zwyczajnej sytuacji. Podobno artysta nosi ze sobą trąbkę rowerową, której znienacka używa, gdy widzi, że model usztywnia się, zanadto pozuje. Nawet Nikita Chruszczow został poddany tej próbie! Humor w jego fotografiach nigdy nie jest trywialny, oczywisty. Raczej wynikający z kontekstu, skojarzenia czy zaskoczenia.
Niektórzy twierdzą, że jego fotografie powinny znaleźć się w zestawie na bezludną wyspę. Te pełne humoru i ciepła kadry pozwalają nam zaakceptować niedoskonałość świata i zmarszczki na twarzy, ale także dostrzec bogactwo ukryte w codzienności. Pozwalają pogodzić się. Polubić. Uśmiechnąć się na widok psiej mordki. Ta prawda, naturalność, a czasem romantyzm, decydują o wyjątkowej sile wyrazu jego fotografii.
Wystawa organizowana jest w ramach projektu Leica Gallery. Partnerami wystawy Elliotta Erwitta prezentowanej na III piętrze MYSIEJ 3 są Rezydencja Mokotowska 8 – kryjąca w sobie 26 wyjątkowych apartamentów oraz pierwszy w Polsce salon fotografii natychmiastowej Impossible Space Project Warsaw.
Wystawę będzie można oglądać do 13 marca, w godz: pon – 10:00-20:00, wt-sob 10:00-23:00, ndz: 12:00-18:00.