Nasi zawodnicy do pokonania mieli dwa odcinki specjalne pokonywane dwukrotnie, oraz kończący zmagania odcinek na Autodromie Nowomiejskim.
Rajdówka warszawskiej załogi Kędzierski/Pawlik
Cały rajd był dla naszej załogi szczęśliwy, Adam i Bartek ukończyli rajd na 1 miejscu w Klasie oraz 7 miejscu w klasyfikacji generalnej. !!!
Serdecznie gratulujemy !!!
Załoga Kędzierski/Pawlik i jej trofea
- Adam Kędzierski
Wraz z Bartkiem pojechaliśmy do Nowego Miasta z nadziejami na dobre miejsce. Juz po pierwszym niedzielnym odcinku wiedziałem ze będzie bardzo ciężko – mieliśmy konkurencję w postaci dwóch Peugeotów - 106 i 206. Po starcie do pierwszego odcinka już wiadomo było, że walczyć będziemy nie tylko z rywalami, ale także z samochodem - i nie pomyliłem się. Samochód na przedostatnim odcinku stracił amortyzator i urwało się mocowanie belki. Ostatni najbardziej medialny odcinek przejechaliśmy na światłach awaryjnych - najważniejsze było jednak ukończenie rajdu.
Samych odcinków były bardzo fajne techniczne i szybkie, oraz dające dużo frajdy kibicom (samochodów składające się w zakręty "bokami") jak i zawodnikom. Na pewno pojawimy się na następnej edycji rajdu Nowomiejskie Szutry.
- Bartłomiej Pawlik
Rajd Nowomiejski to bardzo duża dawka doświadczenia, bardzo sympatyczna atmosfera, odcinki naprawdę rewelacyjne oraz świetnie rozlokowane. Był to mój pierwszy start na nawierzchni szutrowej. Rajd ten upewnił mnie w przekonaniu, że przede mną jeszcze bardzo dużo nauki. Cieszę się oczywiście z pierwszego miejsca i dziękuję Adamowi za super zabawę i kolejne doświadczenie.
Kędzierki-Pawlik to nie była jedyna załoga, która pojechała w Rajdzie Nowomiejskim pod patronatem naszego serwisu.
Załoga rajdowa Kędzierski/Pawlik pod patronatem
Drugą załogą byli Maciej Kilański z Jakubem Domańskim jadący Fiatem Cinquecento w klasie K-1. Maciek i Kuba zajęli 2 miejsce w swojej klasie.
Im również serdecznie gratulujemy.
Maciej Kilański z Jakubem Domańskim
Zdjęcie pochodzi z serwisu
automobilklnml.com oraz rajdnowomiejski.pl
- Maciej Kilański:
Od samego początku byłem nastawiony pozytywnie na tą imprezę tym bardziej, że nawierzchnia szutrowa a odcinki techniczne i szybkie. Po zapoznaniu wiedzieliśmy, że będzie ciężko, tym bardziej, że chcieliśmy trochę namieszać w generalce. Taktyka była standardowa - full atak od pierwszego odcinka. Auto spisywało się kapitalnie więc z odcinka na odcinek staraliśmy się zwiększać tempo żeby podrażnić chłopaków z peugeotów. :) I tak po pierwszym etapie zajmowaliśmy pierwsze miejsce w klasie i wkradliśmy się do pierwszej dziesiątki generalki. Nastroje tak jak i pogoda dopisywały, niestety mój błąd i nurkowanie w bandzie z piachu na ostatnim odcinku spowodował spadek na 2 miejsce w klasie i 8 w generalce. Kolejna nauka i wnioski że rajd się kończy w momencie wyłączenia silnika na mecie. Podziękowania na firmy Bre Leasing, Net Gear , Fiat Górka, Ślimaka i Oli za świetną obsługę naszego auta.
- Kuba Domański:
Nowomiejskie szutry - to przede wszystkim fantastyczne, techniczne odcinki specjalne. Rajd rozpoczął sie dla nas optymistycznie, wygrane odcinki w klasie i wysoka lokata w generalce powodowały uśmiech na naszych twarzach.
Uśmiech ten niestety zniknął na ostatnim odcinku na jednym z zakrętów. Zbyt szybko wjechaliśmy w zakręt w wyniku czego nasz samochód przywitał się z wysoką skarpą, gdzie pozostał na 2 minuty. Mając pewne zwycięstwo w klasie musieliśmy zadowolić się drugim stopniem na podium.
Do zobaczenia na kolejnym rajdzie!