Po rozmowach w Klubie i PZM, gdzie uzyskaliśmy bez problemów zgodę, i znalezieniu odpowiedniego miejsca - kampingu - w miarę blisko Warszawy w Zbójnej Górze kolo Wawra, przystąpiliśmy do organizacji zlotu...
Zawiadomienia wysyłaliśmy we wszystkie strony Polski i za jej granice. Korespondencje prowadził Krzysztof K., bo znal najlepiej języki. Zasadą naszą było dopuszczenie wszystkich motocykli powyżej 750 cm, ale inne były także mile widziane.
BBR - krajobraz o poranku
Pierwszy dzień to powitanie i zakwaterowanie motocyklistów, zabawy, wieczorem rozrywka przy muzyce i dużo rozmów na rożne tematy. Na zlot przyjechali prócz Polaków także Czesi, Węgrzy, Holendrzy, Niemcy i Francuzi. Około 80 uczestnikow.
Marki motocykli to w większości Harleye, a także historyczne modele BMW oraz sporo "Anglikow"
BBR - nie tylko harleye.
Drugi dzień, w niedziele zorganizowany był przejazd ulicami Warszawy - Wałem Miedzeszyńskim, Trasą Łazienkowską do PKIN na Plac Defilad. Tam, wszystkie motocykle ustawione były dla publiczności do oglądania i podziwiania ich rozwiązań technicznych i różnorodności ich form. Parada ta wzbogacona została przez Grupę Skorpion, posiadaczy nowszych i szybszych motocykli, ale należy dodać, że cala parada była pilotowana przez oddział Milicji Obywatelskiej, która już jeździła po Warszawie na Hondach 750 cm.
Całą tą prezentację nagrała TV Polska i pokazała wieczorem w Dzienniku TV.
BBR - Najstarszy uczestnik
Po południu było już trochę smutno, bo uczestnicy rozjeżdżali się do domów, a tylko nieliczna grupa zagranicznych gości, na zasadach prywatnych udała się na zwiedzanie Warszawy, a w szczególności Starego Miasta i odbudowanego juz Zamku Królewskiego.
Warszawa długo pamiętała, że było głośno, że było dużo ruchu, że coś w Warszawie się działo, co nam w pełni się udało.
BBR - Śpij spokojnie ORMO czuwa! :)
I tutaj moja gorąca prośba do warszawiaków, czytelników portalu, pracowników telewizji, telewizyjnego kuriera warszawskiego:
- kto pomoże mi znaleźć ten nakręcony materiał?
Zdjęcia pokazujące historie nie kłamią, ale nie mówią
Historia na żywo jest ciekawsza!!!
Niech odezwą się inni harleyowcy i motocykliści z Warszawy
Czekam z niecierpliwością!
Wasz warszawski harleyowiec z Hamburga
- Janusz Woźniczak.
BBR - wizytówka Rajdu
Zdjęcia pochodzą z prywatnych zbiorów autora.