Problem ma uświadomić kampania społeczna mazowieckiej policji i operatora sieci Plus.
Esemesujący kierowca, z wzrokiem skupionym na klawiaturze telefonu, nie zauważy przeszkody odpowiednio wcześnie. Nie zdąży jej wyminąć ani zahamować. Z dużym prawdopodobieństwem zjedzie na przeciwny pas ruchu i uderzy np. w nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. W takiej sytuacji nietrudno o tragedię, spowodowaną pozornie błahą czynnością, jaką jest pisanie wiadomości tekstowej.
W ramach kampanii zorganizowanej przez Wojewódzką Komendę Policji w Radomiu i operatora sieci Plus, kilkanaście milionów użytkowników otrzyma specjalnie przygotowane informacje o zagrożeniu, jakie stwarza klikanie podczas jazdy. Wiadomości mają przypomnieć kierowcom, aby prowadząc samochód, skupiali się przede wszystkim na drodze i innych uczestnikach ruchu.
Kampania jest pierwszą tego typu inicjatywą w Polsce. Jej inauguracja zbiegła się z rozpoczęciem Dekady Działań na rzecz Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, ogłoszonej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych. Głównym celem akcji jest zmniejszenie liczby śmiertelnych wypadków drogowych w skali globalnej.
Organizatorzy kładą duży nacisk na działania podejmowane na szczeblu krajowym i regionalnym. Podkreślają, że konsekwencje takich wypadków mają szeroki zasięg społeczny i ekonomiczny i niekorzystnie wpływają na zrównoważony rozwój państw.
---------------------
Kodeks drogowy zabrania kierującemu pojazdem korzystania z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu. Za złamanie tego zakazu grozi mandat w wysokości 200 zł. Według policyjnych statystyk, liczba kierowców karanych za używanie telefonów podczas jazdy wzrasta. W 2008 r. zanotowano ponad 23 tys. tego typu wykroczeń. Rok później było ich już ponad 35 tys.