Do zawodów zgłosiło się około 100 kierowców z całej Europy.
Jednak wystartowało 85, gdyż taka jest pojemność toru w Melk.
Polskę reprezentowało 4. zawodników, w tym 3. warszawiaków.
W barwach Warszawa.pl jechał tradycyjnie już Darek Sobecki samochodem Skoda Felicja w klasie SN 1600.
Pechowy początek sezonu skutkował pęknięciem przedniej lewej półosi, wobec czego nasz zeszłoroczny wicemistrz Polski RC musiał oddać pola.
Samochód okleiła firma MBrothers
Drugi z warszawiaków, Robert Czarnecki tak się spieszył, że za szybko pokonując jeden z zakrętów poległ na szykanie rozbijając swego Citroena Saxo. Pędził w klasie S 1600.
Konrad Kacprzak, także z Warszawy, tym razem przeżył najefektowniejszą kolizję w tym sezonie (czy taką pozostanie - ocenimy po zamknięciu sezonu). Jadąc w klasie SN 2000 swym dwulitrowym Oplem Astrą zderzył się z BMW i Seatem Ibiza, z których jeden efektownie dachował na torze.
Czwartym reprezentantem Polski był Witold Starobrat w klasie SN +4000. Jadąc BMW z 8-cylindrowym silnikiem o mocy 450 KM niestety nie dojechał do finału.