Majestatyczne, lśniące motocykle Harley-Davidson wzbudzają zachwyt większości z nas. Kiedy spotykamy je na ulicach trudno nie odwróci się, żeby na nie popatrzeć. To niesamowita marka, która rozpoznają nawet kobiety, nieinteresujące się motoryzacją. Spowodowane to jest pewna magią, która tkwi w tych pojazdach.
Ta magia była już doświadczeniem naszych dziadków i ojców, a opowiada o tym książka „Harley mój kumpel”.
Napisana przez Wojtka Echilczuka
książka „Harley mój kumpel” to dzieło niesamowite, bo „ulepione” z ludzkich uczuć. Prawdziwych, szczerych, męskich uczuć, nie filtrowanych przez żadne poprawności – ani polityczne, ani społeczne, ani estetyczne, ani komercyjne. To opowieść o ludziach i historii legendarnych Harleyów w Polsce w latach 1903 – 1968 oraz o początkach tworzenia się ruchu klubowego H-D w naszym kraju w latach 1968 – 1973.
Pierwszy w Polsce klub Harley-Davidson powstał w Warszawie w 1924 roku. Po zakończeniu II wojny światowej, można się domyślać, że motocykle Harley-Davidson – … czyli produkt imperialistycznej Ameryki… – nie cieszyły się przychylnością władz.
Po wojnie pierwszy klub powstał na warszawskim Grochowie dopiero w 1968 roku.
Założył go Wojtek Echilczuk i kilku jego kolegów. Proszę sobie wyobrazić – siermiężny czas rządów Gomułki i klub harleyowski!!! A jednak…, grupa młodych ludzi zrobiła to. Zrealizowała własne marzenia o wolności, w pamiętnym roku 1968.
Po tej samej stronie Wisły – na Saskiej Kępie – ruch harleyowski zaczął się rozwijać juz od 1956 roku. Stało się to za sprawą kilku Powstańców Warszawskich, którzy po wyjściu z więzień, zaczęli w szkołach na Saskiej Kępie tworzyć drużyny harcerskie. Na fali „odwilży” starali się wychowywać młodzież według prawdziwych zasada moralnych. Owi Powstańcy na co dzień jeździli Harleyami i swoją pasją skutecznie zarażali młodzież.
Więcej informacji na temat ksiązki można znaleźć na: www.harleymojkumpel.pl