Klub Hydrozagadka zaprasza:

 

12.02.2009 (czwartek)

koncert BAJZEL support The Body Soundtrack

 

start: 21:00
wjazd: 10 zł

 

BAJZEL- Solowy projekt muzyka, który przy pomocy zapętlania sampli perkusyjnych, gitar oraz vocali granych i śpiewanych przez niego na żywo,  tworzy muzykę do złudzenia brzmiąca jak kilkuosobowa formacja. Trudny do określenia styl muzyczny, zahacza o takie nurty jak rock'n'roll, big beat, funk, techno, disco, reggae, muzyke brazylijska, hip hop i jest wypadkowa wielu nurtów „bajzlowionych" w głowie jednego człowieka. Sam artysta pytany jaki styl uprawia po prostu mówi – „bajzel". Począwszy od roku 2004 BAJZEL ma na swoim koncie ponad 200 koncertów w kraju i zagranica, podwójna trasę z zespołem POGODNO, suporty przed zespołami LAO CHE, BAABA, TYMON & THE TRANSISTORS, KOBIETY, KASIA NOSOWSKA. Występy na statku STUBNITZ w Dunkierce podczas festiwalu "GOOD BLESS THE CRANES" i na polskich festiwalach "GARAZ", "OPEN'ER" i "OFF". Zwieńczeniem tego okresu jest debiutancka płyta, wydana w lutym 2008 roku w niezależnej wytwórni BIODRO RECORDS.
Na 8 marca 2009r. BAJZEL planuje wydanie swojego drugiego krążka "MILOSNIJ" na którym pojawi się 11 piosenek o charakterze zaczarowanych pieśni miłosnych i tym razem całkowicie po polsku. Oczekujcie tez niezwyklej niespodzianki o której na razie sza....

 

The Body Soundtrack to akustyczny projekt Tomka Jacaka, gitarzyszty, basisty i wokalisty zespołu MAX WEBER

 

 

13.02.2009 (piątek)

Love is the Law, Love under will !!!"

live: Procesor Plus, Street City Nomads
 
pokaz krótkiego metrażu: "Placebo Protégé-Moi" i "Sodomtes" reż. Gaspar Noé
 

sety:
Karel God [old rave, acid-house, digi-dub, garage rock]
SADM  (Special Atomic Demolition Music) [techno new rave, hard acid electro, electropunk]

 

start: 21:00
wjazd: 10 zł

 

Spółka Ordo Templi Orientis z ograniczoną odpowiedzialnością za poczytalność ma zaszczyt zaprosić Szanownych Państwa na dźwiękową mszę gnostycką „Love is the law, Love under will!!!". Bezkompromisowi artyści prawdziwego acid-electro-punkowego undergroundu naszego cudacznego kraju, czyli Street City Nomads (Karol Suka & Mih Lord) oraz Procesor Plus (Grzegorz Fajngold), sfrustrowani postępującym procesem dehumanizacji, w poszukiwaniu ogólnoludzkich wartości wykonają ostateczny gang bang przez uszy w muzycznej orgii zakończonej wielokrotnym szczytowaniem. O majtki możecie być spokojni, ale lepiej zostawcie je od razu w domu. Artyści należą do rodzaju handsome, a w swoich tekstach epatują nieokrzesaną inteligencją, więc będzie przyjemnie. Gwarantujemy.
Obydwaj wykonawcy należą do weteranów animujących polski muzyczno-artystyczny underground, a na koncie mają albumy jednogłośnie uznane przez dziennikarzy i krytyków za wybitne. Proszę sobie samemu sprawdzić w Internecie. Nic a nic nie ściemniamy. Wiarygodna i autentyczna fuzja dewastującej punkowej energii, ujmującej melodyjności i surowej hipnozy electro bitów w ich wykonaniu przynosi odświeżające umysł doznania.
Po koncercie za deckami objawi się God. Karol Suka ze Street City Nomads aka Karel God zaprezentuje konglomerat pierwotnego rave'u, acid-house'u, digi-dubu i garażowego rocka, a przywiezony przez Grzegorza Fajngolda i rekomendowany przez Wiktora Skoka (Jude) tajemniczy agent do działań hipnotyczno-tanecznych SADM (Special Atomic Demolition Music) doprowadzi do zabójstwa parkietu poprzez rezonans niskich częstotliwości ztechnicyzowanego new rave'u, hard acid electro i electropunka. Dziękujemy za wypożyczenie swojego killera kolektywowi elektropunkz.net.
W przerwie zaprezentujemy dwie szokujące estetycznie mózg krótkometrażówki kontrowersyjnego francuskiego reżysera Gaspara Noé, który zasłynął prowokacyjnym obrazem „Irreversible" („Nieodwracalne") z udziałem Moniki Bellucci i jej życiowego partnera Vincenta Cassela. Filmy („Placebo Protégé-Moi" i „Sodomites") są na tyle mocne, że wrażliwców i tych, którzy zapomną dowodu osobistego poprosimy o przerwę na papierosa lub drinka. Na zewnątrz.

 

 

14.02.2009 (sobota)

Wielka Impreza Kotylionowa – Festiwal Równe Prawa do Miłości

Start: 21
Wjazd: 5 zł

gra Dj Kaowiec

 

Jak bardzo brakuje Ci niepowtarzalnej atmosfery lat 70, 80 i 90? Wesele w remizie wspominasz jako imprezę stulecia? A może umierasz z radości na myśl o walentynkach? Tylko teraz masz szanse zobaczyć karykaturę wesela z pobliskiej wsi, wszystkich imprez z lat minionych razem wziętych i tak słodkich, że aż ohydnych walentynek. Kotylion Party, od wejścia ociekający tandetą, już trzecie walentynki skażone oparami jego pruderyjności. Tym razem zaatakował Hydrozagadkę. Od 21:00 na bramce króluje grupa KPH młodzi. Z szyderczym uśmiechem na twarzach, młodzi aktywiści wręczą wam ręcznie wykonany kotylion numerowany (o ile wcześniej wręczysz im złotych polskich 7)! Przydatny będzie do działającej przez całą imprezę poczty francuskiej- tak, tak nie odłączny element poznawczy. Później będzie tylko gorzej. okazja do wzniesienia się na wyżyny obciachu czekać będzie na każdym rogu! Ah te zabawy rodem z dyskoteki szkolnej. Przeszywający słodyczą drink walentynkowy wykonany specjalnie na tę okazję kusić będzie przybyłych. Tego wieczora warto będzie porzucić wyleżaną kanapę spod telewizora! Wskocz w błyszczące ciuszki i pędź na 11 listopada 22! Impreza oczywiście może odbyć się bez Ciebie, tylko po co!
 

 

--
Hydrozagadka
ul. 11 listopada 22
www.hydrozagadka.waw.pl
www.myspace.com/hydrozagadkaklub