Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Rozrywka

2006.11.08 g. 21:38

XXVII Warsaw Blues Night

w Proximie
Po prawie półrocznej przerwie, związanej z perypetiami lokalowaymi wracamy z bluesem i tradycyjnie będzie to blues w najlepszym wydaniu.

Tym razem skorzystamy z gościnnych progów klubu studenckiego Proxima a to za sprawą Zarządu Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego, który będzie także współorganizatorem Warsaw Blues Night.

 

Główną gwiazdą XXVII edycji WBN 30 listopada będzie fantastyczny czarnoskóry bluesman Phil Guy, brat Buddy’ego Guy’a, króla nowoczesnego bluesa chicagowskiego.
Wykonawcy bluesowi tego formatu, niezwykle rzadko goszczą na warszawskich scenach, więc będzie to unikalna okazja usłyszenia czołowego muzyka współczesnej chicagowskiej sceny bluesowej.

U jego boku wystąpi Bruce Feiner - znakomity klawiszowiec i saksofonista, jest dziś jednym z najbardziej cenionych w świecie bluesa producentów płyt. Jego dziełem jest – jako muzyka i producenta – także najnowsza płyta Phila „He’s My Blues Brother”, gdzie w tytułowym utworze Philowi towarzyszy jego brat Buddy. Do zespołu Phila Guy’a podczas warszawskiego koncertu należeć będą czołowi polscy instrumentaliści: gitarzysta Jacek Jaguś - lider J. J. Band, jednego z najwybitniejszych zespołów młodego pokolenia, pianista Bartek Szopiński i perkusista Szymon Szopiński - członkowie błyskotliwego tria pianistycznego Boogie Boys mającego na swym koncie występy na licznych festiwalach europejskich.

 

Ale to nie koniec atrakcji. O ile Phil Guy będzie finałem wieczoru, o tyle warto być już znacznie wcześniej.
Wieczór otworzą młodzi, choć już uznani w kręgach bluesowych muzycy z białostockiej grupy Devil Blues. W skrócie muzykę zespołu można określić jako blues w energetycznej oprawie, stylizowany na typowym, mocnym amerykańskim graniu. Ich występy są przepełnione emocjami opartymi w dużej mierze na długich, spontanicznych improwizacjach, budujących niesamowitą dramaturgię koncertów. Devil Blues podbili serca publiczności świetnym występem podczas ostatniej edycji popularnego festiwalu Rawa Blues w Katowicach.

 

Kolejnym mocnym punktem programu będzie z pewnością spotkanie z mistrzem akustycznych klimatów Romkiem Puchowskim, muzykiem harmonijnie łączącym w swej twórczości tradycję i awangardę. Na co dzień ten wszechstronny artysta stoi na czele alternatywnego zespołu Von Zeit, ale równocześnie od wielu lat jest uważany za wybitnego, jeśli nie najwybitniejszego polskiego gitarzystę nurtu akustycznego. Sam swoją muzykę nazywa alternatywnym bluesem. Inspirują go zarówno korzenni mistrzowie jak Robert Johnson, czy Mississippi John Hart, jak i Beck, Violent Femmes, Sonic Youth, The Residents, Wim Mertens czy Philp Glass. Gra na gitarze Dobro, na gitarze akustycznej i na basie, jest miłośnikiem techniki slide. Promuje swą pierwszą solową płytę zatytułowaną „Simply”, wydaną przez wytwórnię Biodro Records.

 

Krótko:
XXVII Warsaw Blues Night
: Phil Guy, Romek Puchowski, Devil Blues
Kiedy: 30 listopad 2006, godz. 19.30
Gdzie: Klub Proxima, ul. Żwirki i Wigury 99a
Bilety: 35zł w dniu koncertu, 30zł w przedsprzedaży, 1zł dla studentów UW, 10zł dla studentów pozostałych uczelni
Więcej informacji: www.blues.waw.pl

 

Phil Guy pochodzi z Luizjany, a zatem zna bluesa od podszewki. Jako dzieciak słuchał wraz z bratem nagrań Muddy’ego Watersa i Johna Lee Hookera. Razem próbowali tworzyć pierwszy zespół. Kiedy Buddy, starszy o 4 lata zdobył reputację w Chicago – Phil podążył za nim. Zastępował lidera, gdy tamten dostał propozycję wyjazdu do Afryki i kompletował na tę okazję zespół. W zespole Buddy’ego grali zróżnicowany repertuar – ulubione przez Buddy’ego powolne bluesy oraz kawałki Jamesa Browna, które były domeną Phila.
Już w następnym roku Philowi trafiła się kolejna, jeszcze większa przygoda. Z zespołem brata wziął udział w bezprecedensowym wydarzeniu zatytułowanym „The Festival Express”. Była to trasa koncertowa obejmująca prawie całą Kanadę, z udziałem najsławniejszych amerykańskich i kanadyjskich wykonawców folkowych i rockowych tamtych czasów (Janis Joplin, The Grateful Dead, The Band) przemieszczających się pociągiem Canadian Pacific Railway i dających koncerty na stadionach w każdym większym mieście po drodze.
Do znaczących wydarzeń należało też tournee po Europie, kiedy bracia grali przed zespołem The Rolling Stones.
Nobilitacją dla Phila było zapraszanie go do współpracy przez Johna Lee Hookera, Muddy’ego Watersa i Juniora Wellsa. Szczególnie Junior Wells mający upodobania do ostrzejszego, funkowego grania chętnie zapraszał go, jako gitarzystę mającego podobny ogień.
Na początku lat 80-tych założył swój zespół The Chicago Machine (Mike Morrison – bas; Maurice John Vaughn – git., sax; Proffesor Eddie Lusk – hammond, Andre Cotton – perk.) potrafiący zagrać klasycznie bluesowo, ale i bardziej funky.
Za swoją udaną produkcję uważa nagraną w 1999 roku dla JSP płytę „Say What You Mean”. Pracował przy niej muzyk, z którym związał się współpracą i przyjaźnią na następne lata, a który będzie mu towarzyszył w polskiej trasie na saksofonie i organach, Bruce Feiner. Phil o Feinerze mówi: To jest facet, który potrafi wyciągnąć z piosenki wszystko, co najlepsze.
Ma na swym koncie już 8 albumów, w większości nagranych dla renomowanej wytwórni JSP.

 



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy