Koncert Fantazio & Gang, 29.09.2011, godz. 21:00
Sen Pszczoły zaprasza na koncert jedyny w swoim rodzaju: Pięć Tysięcy Lat Dzikiego Tańca i Pięknych Posuwistych Kroków
Fantazio jest poetą i artystą podróżnikiem, który chodzi po świecie z kontrabasem przerzuconym przez ramię.
Pokryty punkowymi tatuażami, dbający o wizualny styl croonera, o głosie modelowanym bez limitów, Fantazio - gejsza i szalony punk wystukuje butem z jaszczurczej skóry prosty rytm na pudle odrapanego kontrabasu, śpiewa poezję stylizowaną na włoską tarantellę i prowadzi Gang tak, by tłumy zebrane na parkiecie zawirowały.
Każdy koncert Fantazio to ewenement, każdy jest performansem; muzyk-poeta Fantazio jest profesjonalnym improwizatorem. Jego twórczość wywodzi się z nurtów punk, podobnie jak jego ksywa, której inspiracją był "Elephant Man" Lyncha. Prawdopodobnie zupełnie niewinnie, lecz na przekór, Fantazio chwycił za kontrabas w wieku, w którym inni koledzy punkowcy i rockerzy chwytali za gitary elektryczne. Prawdopodobnie odkrył kilka prostych rytmów, zaśpiewał do nich własny tekst modelowanym industrialnie głosem i stając na jakimkolwiek skrzyżowaniu w Paryżu oznajmiał światu swą oryginalność. Od tamtej pory minęło wiele lat i setki koncertów; Fantazio, wytykany palcami przez artystów squatterów z paryskiej sceny alternatywnej, ruszył w świat z formacją Gang. W końcu stanął na deskach sal koncertowych o renomie międzynarodowej, w końcu zagra w warszawskim Śnie Pszczoły. Jego muzyka to bardzo nowoczesna fuzja jazz-punk-rock-raw i piosenek popularnych śpiewanych a capella w restauracjach i przy stołach biesiadnych w niedzielne popołudnia.
Fantazio łączy tłumy, zaciera granice, nie patyczkuje się, uwalnia muzykę i zaprasza słuchaczy do tańca. Jego poezja śpiewana to niemalże rytualny trans wywołany wyrafinowaną grą słów i intonacji. Niemożliwym jest sklasyfikowanie tego artysty; jest tak autentycznym i szczerym wyznawcą improwizacji, że wszelka próba jednoznacznego zdefiniowania jego twórczości spełznie na niczym. Fantazio nie mieści się w jakichkolwiek kadrach.