Spotkanie rozegrano w Chorzowie, gdzie stołeczni piłkarze przebywają na obozie przygotowawczym. Pierwszoligowcy pierwszą bramkę strzelili już w 8. minucie. Po kombinacyjnej akcji na listę strzelców wpisał się testowany przez Polonię Tomasz Sajdak z Wisły Płock. Na drugiego gola trzeba było czekać do 80. minuty. Adam Cichon uderzył z dystansu, do piłki dopadł Predrag Vujović i strzałem z kilku metrów nie dał szans bramkarzowi Polonii Bytom. Autorem ostatnigo trafienia był Ensar Arifović, który w 89. minucie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na nim samym.
- Z drugą ligą nigdy nie jest łatwo. Moi chłopcy czuli wczorajszy sparing i dzisiejszy trening, bo przed meczem byliśmy jeszcze na siłowni. Graliśmy konsekwentnie. Walczyliśmy i wygraliśmy. Trzeba nauczyć się wygrywać. Mówię, że chłopcy dostali "szczepionki", i z pokorą muszą pracować dalej. Dobrze, że przyjechaliśmy do Chorzowa, bo tu nie ma tak mroźnej pogody jak w Warszawie. W czasie meczu była plusowa temperatura i padał śnieg z deszczem. Piłka miała duży poślizg, dlatego warunki nie były łatwe - relacjonował trener "Czarnych Koszul" Jan Żurek.
Polonia: Chamera (30. Simunić, 60. Fogler) - Gołaszewski (46. Moryc), Markowski (46. Jarczyk), Łukasiewicz (46. Stokowiec), Kozubek (46. Swisher) - Cichon (46. Vujović), Dźwigała (46. Terlecki), Di Buono (46. Piątek) - Citko (46. Seweryn), Sajdak (46. Arifović), Zasada (46. Biernacki)