Spotkanie delegacji sympatyków Polonii Warszawa z Panią Prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz  odbędzie się w dniu 7 stycznia 2009 r. (środa) o godz. 17.00 w ratuszu na pl. Bankowym.

W delegacji wezmą udział m.in:

1. Jerzy Piekarzewski – honorowy prezes KS Polonia
2. Rafał Bryndal – satyryk
3. Maciej Dowbor – dziennikarz, prezenter telewizyjny
4. Piotr Kubiaczyk – muzyk, zespół De Mono
5. Stanisław Gebethner – prawnik, konstytucjonalista, profesor Uniwersytetu Warszawskiego
6. Bogdan Łazuka – aktor
7. Waldemar Marszałek – radny m.st. Warszawy, mistrz świata w sportach motorowodnych, prezes KS Polonia Warszawa
8. Doman Nowakowski – scenarzysta
9. Marek Rapacki - dziennikarz "Gazety Wyborczej", działacz opozycji demokratycznej w PRL
10. Stanisław Wielanek - muzyk, Kapela Warszawska

Ponadto spośród znanych osób petycję podpisali, ale nie mogą wziąć udziału w delegacji:

• Jan Englert – aktor, dyr. artystyczny Teatru Narodowego w Warszawie
• Stefan Friedmann - aktor, satyryk
• Wojciech Wysocki – aktor

Treść petycji:

Szanowna Pani Prezydent!

Minęły właśnie dwa lata od kiedy, pod hasłem „Razem dla Warszawy” przekonywała nas Pani w trakcie gorącego okresu jakim była prezydencka kampania wyborcza 2006 roku, że w razie wygranej, zadba Pani o realizację potrzeb i marzeń mieszkańców Naszego Miasta. Zaufaliśmy! My, warszawiacy wybraliśmy Panią na naszego przedstawiciela, powierzyliśmy Pani nasze troski o miasto, mosty, kulturę, rozrywkę, zieleń w przestrzeni miejskiej, o sport. Uwierzyliśmy, że razem naprawdę możemy tworzyć Warszawę na miarę naszych oczekiwań i aspiracji. Od tego czasu, wiele spraw zostało rozwiązanych, w wielu innych podjęto zmierzające w dobrym kierunku działania.

Jako warszawiacy jesteśmy niezmiernie dumni z zakończonego remontu i rewitalizacji Krakowskiego Przedmieścia, doceniamy zakończoną nareszcie budowę I-szej linii metra, cieszymy się z zapowiedzi kolejnych zmian i inwestycji. Również w dziedzinie sportu Ratusz, pod Pani kierownictwem, postarał się o jakościową poprawę. My, kibice Polonii, jesteśmy wdzięczni władzom samorządowym Warszawy, za pozytywną decyzję w sprawie budowy nowego stadionu miejskiego, na którym będzie grać Legia Warszawa. Uważamy, że decyzją tą Zarząd Miasta pokazał, że doskonale rozumie interes Warszawy, jej mieszkańców, że chce pójść śladem samorządowców wielu europejskich metropolii i stworzyć w naszym  mieście stadion z prawdziwego zdarzenia. Wyrażamy szacunek dla Pani Prezydent za osobiste zaangażowanie w to dzieło i, w przeciwieństwie do licznych środowisk mieniących się reprezentacją kibiców naszych rywali z Łazienkowskiej, wspieramy je sercem i rozumem jako przedsięwzięcie dobrze służące prestiżowi i potrzebom naszego ukochanego miasta.

Dlatego z tym większym żalem i ubolewaniem zadajemy sobie pytanie, co stało się, że Polonia Warszawa, klub z 97-letnia tradycją, sportowa i kulturowa ikona naszej stolicy, jedna z najbardziej rozpoznawanych marek sportowych w Polsce, wychowawca niezliczonych pokoleń polskich i warszawskich patriotów, obrońców niepodległości, uczestników walk powstańczych i wyzwoleńczych, klub Prawdziwych Warszawiaków został przez władze naszego miasta zapomniany?

Dlaczego jedyna w Warszawie organizacja, która od dziesiątków lat, pomimo najróżniejszych przeciwności, często związanych z represjami wynikającymi z narodowej i patriotycznej przeszłości, niezłomnie kontynuuje  trud szkolenia i wychowania młodzieży w duchu uniwersalnych wartości, jako zupełny wyjątek utrzymuje do dziś wielosekcyjny i interdyscyplinarny charakter działalności, otwierający dostęp do sportu wyczynowego i rekreacji tysiącom warszawiaków, a dzięki wysiłkom i zaangażowaniu właścicieli oraz środowisk sympatyków i kibiców godnie reprezentuje Nasze Miasto w dwóch najbardziej popularnych dyscyplinach sportowych – piłce nożnej i koszykówce, znalazła się dzisiaj na peryferiach życia sportowego i publicznego stolicy?

Co jest powodem dla którego Miasto, tak wiele zawdzięczające Polonii, odwróciło się dzisiaj od swojej historii i tradycji, od tej części warszawskiej tożsamości, którą reprezentuje nasz klub, ludzie, którzy go tworzyli i ci, dla których w dalszym ciągu jest symbolem tego co najlepsze w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości Warszawy – miasta nieujarzmionego?

Szanowna Pani Prezydent!

Obiecywała Pani: „Chcemy doprowadzić do powstania na Konwiktorskiej kameralnego, miejskiego stadionu na 15 tysięcy widzów, wkomponowanego w otoczenie, korespondującego z charakterem Nowego Miasta. Chcemy, aby na terenach klubowych powstała nowoczesna hala, w której swe mecze w końcu rozgrywać będą mogli koszykarze, tułający się po różnych, nienadających się do tego obiektach. Chcemy, aby warszawiacy otrzymali otwarty, przyjazny kompleks rekreacyjno-sportowy, w którym oprócz dawki sportowych emocji na najwyższym, zgodnym ze stołecznymi aspiracjami, poziomie realizowane będą kulturalne, rozrywkowe funkcje miastotwórcze. Do końca 2010 roku budowa stadionu Polonii będzie zakończona”.

Pani Prezydent, to idealny moment, aby dziesiątkom tysięcy warszawiaków wysłać czytelny sygnał, że ich ukochany klub może liczyć na wsparcie władz miasta, że Warszawie zależy na Polonii, że nie będzie w dalszym ciągu traktowana po macoszemu.

Staraniem i wspólnym wysiłkiem wszystkich środowisk skupionych wokół klubu wypracowano spójną i wyważoną koncepcję programu modernizacji i rewitalizacji infrastruktury klubowej. Zgromadzono środki niezbędne do sfinansowania części prac projektowych i przekazania ich jako wkładu społecznego w to dzieło odbudowy i rozwoju.  Wspólna i zgodna reprezentacja wszystkich polonijnych środowisk, w tym najważniejszych sekcji sportu wyczynowego, przedstawiła Władzom Miejskim propozycję współpracy na rzecz realizacji kolejnych etapów naszego programu. Czego jeszcze trzeba, aby ta obywatelska  inicjatywa, pod którą podpisało się już tysiące zwolenników i która wyraża najlepiej pojęte potrzeby, aspiracje i marzenia o Warszawie na miarę naszych ambicji i oczekiwań, znalazła zrozumienie u gospodarzy naszego Miasta i została odebrana jako szansa na przeskok cywilizacyjny i powód do dumy dla wszystkich warszawiaków?!
Jesteśmy ludźmi rozumnymi. Zdajemy sobie sprawę z rozlicznych wyzwań, przed jakimi stoi Warszawa i rozumiemy, że możliwości ich realizacji nie są nieograniczone. Jesteśmy jednak najgłębiej przekonani, że ze względu na otwartość, uniwersalność, ogólnomiejski charakter naszego przedsięwzięcia oraz możliwość jego etapowego przeprowadzenia, środki finansowe przeznaczone na jego realizację będą jednymi z najlepiej wydanych pieniędzy w trakcie dotychczasowych kadencji samorządowych, a autorzy i wykonawcy tego projektu na wieki zapiszą się złotymi zgłoskami w historii Naszego Miasta.

W żadnym natomiast razie nie pogodzimy się i nie przejdziemy do porządku dziennego nad obecną sytuacją, w której z niezrozumiałych względów po raz kolejny w historii Polski powojennej aktualne staje się hasło „Legia pany, Polonia dziady”.

Za trzy lata, w roku 2011, przypada setna rocznica powstania Polonii Warszawa. Nie wyobrażamy sobie, aby świętować te urodziny inaczej niż w nowoczesnym, spełniającym europejskie standardy otoczeniu. Nasze Miasto, Warszawę, stać na to, by wysłać czytelny sygnał: tak potrafimy! Potrafimy działać prężnie, spełniać wybrane obietnice, zarządzać sprawnie miastem i udowadniać, że Warszawa jest miastem stołecznym, najważniejszym, najlepszym, nie tylko z nazwy.

Dlatego apelujemy do Pani Prezydent, aby podjąć to wyzwanie oraz związane z nim propozycje i postulaty, które dziś składamy na Pani ręce. Jeżeli mamy wspólnie dotrzymać danego słowa – działania niezbędne są natychmiast!

Dotrzymamy go! „Razem dla Warszawy”! Prawda Pani Prezydent?!