W hali Torwaru o pulę nagród w wysokości 122 tysięcy dolarów rywalizowało ponad 400 zawodników i zawodniczek z 54 krajów.
Warszawski turniej był ostatnim w tegorocznej edycji Pro Touru przed jego wielkim finałem, który odbędzie się w styczniu 2010 r. w Makau.
Polskę będzie tam reprezentować Natalia Partyka – wystąpi w kategorii U-21.
Timo Boll, najlepszy Europejczyk w światowym rankingu pingpongistów, zwyciężył w Polish Open po raz czwarty z rzędu. W niedzielę pokonał w finale swojego rodaka Bastiana Stegera 4:0. Było to już 18. zwycięstwo Bolla w zawodach prestiżowego cyklu Pro Tour. W Warszawie Niemiec stracił tylko trzy sety, prezentując świetną formę i widowiskową grę. Najlepszym z Polaków okazał się Bartosz Such – dotarł do 1/8 finału, w której przegrał ze Stegerem 2:4.
W singlu kobiet triumfowała Chinka Fan Ying. W finale pokonała 4:1 zawodniczkę z Korei Płd., Park Mi Young. Ying jest brązową medalistką tegorocznych mistrzostw Azji, które odbyły się w ubiegłym tygodniu w Indiach. Wśród Polek najlepsza była Li Qian, która odpadła w 1/8 finału po przegranej 1:4 z Chinką Wang Xuan.
W deblu mężczyzn triumfowała para z Korei Płd. – Kim Jung Hoon i Oh Sang Eun, zwyciężając po raz pierwszy w karierze w turnieju z cyklu Pro Tour. W finale pokonali Francuzów Christopha Legout i Abdel-Kadera Salifou 4:2. Dobry występ w Warszawie dał francuskiej parze przepustkę do gry w wielkim finale Pro Tour w Makau. Silny polski debel Lucjan Błaszczyk i Wang Zeng Yi, srebrni medaliści tegorocznych mistrzostw Europy, odpadł w /8 finału po porażce 0:4 z Portugalczykami Tiago Apolonią i Joao Monteiro.
Najlepsza w singlu Ying zwyciężyła także w deblu, grając w parze z rodaczką Wu Yang. W finale pokonały 4:2 inną chińską parę – Guo Yan i Wang Xuan.
W kategorii do lat 21 triumfowali Rumunka Elizabeta Samara i Chińczyk Shang Kun.
Samara wygrała w finale ze swoją rodaczką i jednocześnie partnerką deblową Danielą Dodean (4:3), a Shang pokonał Seo Hyun Deoka z Korei Płd (także 4:3). Najlepsza z Polek była Natalia Partyka, która odpadła w ćwierćfinale po przegranej z Ukrainką Margarytą Pesocką. Wystarczyło to jej jednak do zagwarantowania sobie udziału w wielkim finale w Makau, gdzie jako jedyna będzie reprezentować Polskę.