Marcin Kruczyk:
Schodząc drogą w dolinę mijaliśmy co jakiś czas niewielkie domki zbudowane z kamieni i słomy.
Tu już nie były one zarezerwowane dla samych pasterzy opiekujących się stadami alpak, ale zamieszkiwały je całe rodziny. Przy niektórych gospodarstwach kręciły się kury, co jakiś czas merdając ogonem i radośnie poszczekując podbiegał do nas pies, a dzieci chowały się za kamieniami i z ciekawością wyglądały na nas.
Wreszcie dotarliśmy na dół. Teraz trzeba się było przeprawić przez rwącą rzekę. Myśleliśmy, że tym razem bez wyciągania liny i zdejmowania ubrań się nie obejdzie, ale jednak... Rimi pokazał nam most, zbudowany z dwóch długich, płaskich kamieni. Udało nam się suchą stopą przekroczyć potok...
Miejsce:
Czas:
Wstęp wolny!
Zapraszamy również na pokazy slajdów organizowane przez zaprzyjaźnione z nami kluby górskie i turystyczne: we wtorek swoje slajdy pokazują Maluch i Tramp, w środę oprócz nas także Klub Wysokogórski, w czwartek Koło PTTK nr 1 i SKPB, a w weekendy - Jarema.