Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Sport

2010.05.18 g. 14:34

Warszawianka uratowała Warsaw Open

Podsumowanie poniedziałkowych gier (aktualizacja!)
Zaledwie dwa pojedynki I rundy turnieju głównego Polsat Warsaw Open udało się rozegrać wczoraj na kortach warszawskiej Legii. Gwóźdź poniedziałkowego planu gier - mecz Marty Domachowskiej z Katarzyną Piter został przerwany po drugim secie.

Niepierwszej jakości aura przez dwa dni krzyżowała plany organizatorom warszawskiego turnieju, nie pozwalając na rozegranie wszystkich zaplanowanych gier. Także wczoraj opady deszczu spowodowały najpierw przerwanie pierwszego spotkania do godziny 15:00, a następnie przeniesienie na dzień następny trzeciego z pojedynków na korcie centralnym.
 
Swoje mecze rozegrały natomiast siostry Bondarenko. Młodsza z nich, Alona, pewnie pokonała w dwóch setach Robertę Vinci. W jej ślady nie poszła za to Kateryna. 28-latka przegrała z sensacyjną triumfatorką stołecznego turnieju sprzed roku - Alexandrą Dulgheru. Rumunka przeżywa aktualnie najlepszy okres w karierze. Od ubiegłego roku awansowała o ponad 100 "oczek" w rankingu i aktualnie plasuje się na 32. pozycji. W drugiej rundzie Dulgheru zagra ze zwyciężczynią z pary Timea Bacsinszky - Irina Begu.
 
Już w pierwszej rundzie turnieju głównego los skojarzył ze sobą dwie Polki - Martę Domachowską i Katarzynę Piter. Pierwsza z nich to niegdyś ścisła światowa czołówka - teraz 157. zawodniczka rankingu WTA. Ostatni raz warszawianka wygrała w lutym, kiedy w Midland dotarła do półfinału turnieju ITF. W turniejach WTA w tym roku Polka jednak ani raz nie przebrnęła przez pierwsze spotkanie.
 
Pod względem zwycięstw turniejowych większymi sukcesami w tym roku może poszczycić się Piter. Nie są to jednak spektakularne sukcesy, bowiem Polka grywa z reguły w mniejszych turniejach rangi ITF. 339. zawodniczka świata ma już w tym roku na swoim koncie pierwszy triumf w takiej imprezie. W marcu na twardej nawierzchni w angielskim Bath, Piter bez straty seta przebrnęła przez turniej z pulą 10 tysięcy dolarów.

  

 Fot. Mateusz Romian 

W poniedziałek pogoda nie rozpieszczała organizatorów / Fot. Mateusz Romian

 

 

Spotkanie dwóch naszych rodaczek rozpoczęło się już wczoraj, jednak za sprawą opadów zostało przerwane. Początek meczu należał do 19-latki, która łatwo wygrała pierwsze trzy gemy. Chwilę później nastąpiło jednak przebudzenie Domachowskiej, której udalo się najpierw wyrównać, a następnie wyjść na prowadzenie 4:3. Dalsza część seta była już bardziej wyrównana, co w konsekwencji doprowadziło do stanu 6:6. W tie-breaku lepsza okazała się Piter i to ona zrobiła pierwszy krok ku awansowi do drugiej rundy. Domachowska nie zamierzała jednak łatwo sprzedać skóry i drugi, kończony w ulewie set, padł jej łupem. Dziś dokończenie spotkania. Zwyciężczyni w 1/8 finału trafi na Chinkę Na Li, która dziś gładko uporała się z Ioaną Olaru.

 

Udało się za to rozegrać ostatnie zaplanowane na poniedziałek pojedynki eliminacji. Z pomocą organizatorom turnieju przyszły kryte korty Warszawianki, gdzie przy niesprzyjającej pogodzie dokończono mecze kwalifikacyjne. Ku rozpaczy wielbicieli talentu i urody Anny Chakvetadze, Rosjance nie udało się awansować do turnieju głównego. W decydującym meczu Chakvetadze uległa Serbce Bojanie Jovanovski, która w pierwszym meczu pozbawiła szans na awans Klaudię Gawlik. Ponadto luki w drabince I rundy zapełnią: Irina Begu, Tsvetana Pironkova i Greta Arn.

 

 

Korespondencja z Polsat Warsaw Open: Mateusz Romian

(Fot. Mateusz Romian)



Opublikowal: Mateusz Romian
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy