Swój pierwszy dwumecz podopieczni Daniel Castellaniego rozegrają w Stuttgarcie z Niemcami. Jak zapowiadają obaj szkoleniowcy – ma to być wspaniałe widowisko pełne pięknej siatkówki. Polscy siatkarze będą mieli pierwszą prawdziwą okazję do sprawdzenia swojej formy i możliwości. Nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza niż wygrana.
Mało kto wie, że w najbliższym dwumeczu zobaczymy dwóch warszawiaków: Karola Kłosa – środkowego, od niedawna już byłego zawodnika AZS-u Politechniki Warszawskiej oraz grającego niegdyś w Metrze i MOS-ie Warszawa Zbigniewa Bartmana.
Obaj są młodymi utalentowanymi zawodnikami, którzy swoją przygodę z kadrą rozpoczęli stosunkowo niedawno. Ostatnio można było oglądać ich w sparingowych meczach Polska – Francja. W spotkaniach z „trójkolorowymi” warszawianie pokazali się z bardzo dobrej strony, czym udowodnili, że będą walczyć z najlepszymi o miejsca w „szóstce”. Karola Kłosa warszawscy kibice mogli oglądać przez dwa sezony w Politechnice, ze Zbyszkiem natomiast cały czas prowadzone są rozmowy i całkiem możliwym jest, że już w przyszłym sezonie zobaczymy go w biało-zielonej koszulce zespołu ze stolicy.
Oprócz dwóch siatkarzy związanych z Warszawą, jest jeszcze jedna osoba, którą świetnie znamy ze stołecznych parkietów. To Radosław Panas – trener Politechniki Warszawskiej. W kadrze Castellaniego, wspólnie z Krzysztofem Stelmachem pełni funkcję asystenta. Niewiele mówi się o nim w kontekście reprezentacji, ale pewnym jest, że jego wkład w kadrę ma duże znaczenie.
W dzisiejszym i jutrzejszym meczu oraz całych tegorocznych rozgrywkach World League życzymy naszym „Złotopolskim” wszystkiego najlepszego. Wielu wspaniałych ataków, spektakularnych bloków, precyzyjnych przyjęć i kapitalnych zagrywek. Trzymamy kciuki za naszą reprezentację.
Liga Światowa to niesamowite widowisko ściągające na hale tysiące ludzi, a przed telewizory miliony. Przez sześć najbliższych weekendów, szesnaście reprezentacji narodowych będzie walczyć o finały, które pod koniec lipca rozegrane będą w Argentynie. Do Final Six awansują zwycięzcy każdej z czterech grup, gospodarze turnieju – Argentyna oraz tzw. „lucky loser” – jeden z zespołów, który w swojej grupie zajął drugie miejsce.
Wszystkie mecze Ligi Światowej transmitować będzie Polsat Sport. Pierwsze spotkanie z Niemcami dziś o 19:30, drugie jutro o 15:00.
O poczynaniach warszawiaków podczas sezonu reprezentacyjnego będziecie mogli czytać na bieżąco na www.warszawa.pl.