Mimo iż oba zespoły już wcześniej zapewniły sobie awans do play-off, żadna z drużyn nie zamierzała oddać rywalom zwycięstwa. Białostocki lider drugoligowej Grupy Wschodniej liczył na zakończenie sezonu zasadniczego z kompletem sześciu zwycięstw, a warszawianie chcieli podbudować swoje morale przed meczem w rundzie dzikich kart.
Już początek meczu zapowiadał wyrównaną grę, gdyż gra toczyła się głównie w środku pola a formacje defensywne rywali sobotniego meczu stawały na wysokości zadania. Grający w uszczuplonym składzie goście z województwa podlaskiego mieli w pierwszej kwarcie szansę na zdobycie punktów jednak kopnięcie z pola w ich wykonaniu było bardzo nieprecyzyjne i ta część gry zakończyła się bezpunktowym remisem.
W drugiej części gry jako pierwsi punkty zdobyli Spartanie podaniu amerykańskiego rozgrywającego J Stuarta Lunda do Tomasza Ochnio. Jednak białostoczanie odpowiedzieli szybko swoją akcją punktową, gdy biegiem na touchdown popisał się wszechstronny Tomasz Żukowski.
Gospodarze mieli olbrzymią szansę zejść na przerwę prowadząc, gdyż na raptem trzy sekundy przed końcem połowy, po bardzo ładnej serii ofensywnej, kolejne podanie wykonał Lunda tym razem kierując piłkę do Tomasza Ochnio. Ten po złapaniu futbolówki opuścił boisko kilkadziesiąt centymetrów od pola punktowego rywali. Jako, że w tym momencie na zegarze meczowym nie pozostawała już nawet sekunda na przerwę zespoły schodziły remisując.
W trzeciej kwarcie Spartanie ponownie odzyskali jednak prowadzenie po ładnej akcji biegowej w wykonaniu Macieja Pobudkiewicza. Odpowiedź białostoczan była jednak błyskawiczna. Po fatalnym błędzie dwóch zawodników trzeciej linii obrony warszawian podanie Tomasza Żukowskiego na długie przyłożenie zamienił Hubert Gudewicz. Po skutecznym podwyższeniu za dwa punkty goście prowadzili jednym punktem.
Ostanie słowo należało jednak do gospodarzy. Nieobstawiony przez defensive backów Lowlanders Adrian Sawicki złapał precyzyjne podanie Lunda i Spartanie zasłużenie wygrali mecz najlepszych drużyn Grupy Wschodniej PLFA II.
- Dzisiaj czuliśmy się komfortowo także dzięki temu, że dysponowaliśmy szeroką ławką. Powodowało to, że mieliśmy kilka opcji na każdej pozycji. Na pewno zależało nam dzisiaj szczególnie by wygrać, bo występowaliśmy przecież przed własną publicznością - podsumował zawody Marcin Łojewski, rzecznik prasowy Warsaw Spartans.
– Przed meczem z Fireballs musimy poprawić przede wszystkim błędy w ustawieniach, które są często spowodowane po prostu gapiostwem. Nasz atak zaczyna funkcjonować bardzo dobrze, a w obronie dobrze grają zarówno linia defensywna jak i grupa linebackerów. Lepiej niż dzisiaj muszą zagrać za to defensive backowie – dodał Łojewski.
- Spartanie zasłużyli dzisiaj na zwycięstwo, zagrali świetnie i byli od nas po prostu lepsi. Widać, że wykonali kawał świetnej pracy rozpracowując zarówno nasze formacje ofensywne, jak i defensywne. Długo dziś prowadziliśmy, ale błąd w obronie spowodował, że w końcówce meczu musieliśmy odrobić pięciopunktową stratę. Niestety zabrakło nam na to czasu – powiedział po meczu Rafał Bierć, prezes Lowlanders Białystok. – Niestety nie udało nam się zrealizować planu na ten sezon zasadniczy. Chcieliśmy tę część rozgrywek zakończyć z kompletem zwycięstw. Z drugiej strony jednak, lepiej przegrać teraz niż w meczu play-off – dodał Bierć.
W składzie gospodarzy wyróżnił się rozgrywający J Stuart Lund, który wielokrotnie celnymi podaniami obsługiwał swoich skrzydłowych i running backów. Skutecznie w obronie zagrał cornerback Maciej Walendzik, który mimo braku doświadczenia świetnie powalał rywali.
Wśród białostoczan najjaśniejszą postacią był rozgrywający Tomasz Żukowski. Gracz ten miał udział we wszystkich akcjach punktowych gości.
Lowlanders już wcześniej zapewnili sobie miejsce lidera tabeli Grupy Wschodniej PLFA II dzięki czemu mają teraz trzy tygodnie na przygotowanie się do meczu półfinałowego, którego stawką jest awans do pierwszej ligi. 12 września w Białymstoku zmierzą się ze zwycięzcą meczu rundy dzikich kart.
Spartanie na odpoczynek mają dwa tygodnie – 5 września w Warszawie, w walce o awans do półfinału drugiej ligi, zmierzą się z trzecią drużyną z Grupy Zachodniej – 1.KFA Fireballs Wielkopolska.
Warsaw Spartans – Lowlanders Białystok 19:14 (0:0, 6:6, 7:8, 6:0)
II kwarta
III kwarta
IV kwarta
Aktualne informacje, wyniki, tabela oraz relacje ze spotkań znajdują się na stronie www.pzfa.pl