Porażka w meczu kontrolnym nie powinna budzić niepokoju wśród zawodników z Radarowej, ale IV ligowy zespół mimo wszystko nie może przegrywać z zespołem grającym dwie klasy rozgrywkowe niżej. „Górale” na co dzień występują w nowosądeckiej A Klasie.
Warszawska drużyna może mieć pretensje tylko do siebie. Przez pierwsze pół godziny gry nie potrafiła wykorzystać żadnej z kilku dogodnych sytuacji. Zakopiańczycy skupili się jedynie na grze z kontry, i zabezpieczaniu tyłów. Taka taktyka za skutkowała dwubramkowym prowadzeniem.
zdj. www.rksokecie.pl
Trener Warszawiaków Piotr Sikorski był zadowolony z gry, ale nie z wyniku. Pochwalił rozgrywającego Michała Jelińskiego oraz młodzieżowców z rocznika '94. Rozegrali dobre zawody, wciąż poprawiając swoją grę.
Formę Okęcia w następnym meczu sprawdzi wyżej notowany Lubań Maniowy. Z bieniaminkiem III ligi grupy Małopolsko- Świętokrzyskiej mają zagrać już nieobecni do tej pory Gajowniczek, Choderski i Aleksander Eibl.