Wyrównany pojedynek zobaczyliśmy w starciu Moczymord z Cosa Nostrą. Mafiozi po pierwszej kolejce gdzie zdobyli tylko punkt chcieli tym razem się zrehabilitować i wygrać przekonująco, ale niestety tak łatwo jednak nie było. Dominik Skorża, który biegał po boisku jak wiatrak i wszędzie było go pełno dał sygnał Moczymordom że Cosa Nostra nie taka straszna jak ją malują i można z nią spokojnie wygrać. Niestety, tylko minuty zabrakło chłopakom Mokotowa, aby zgarnąć całą pulę ponieważ tuż przed gwizdkiem sędziego Mafiozi wyrównali i całe spotkanie zakończyło się wynikiem 5:5.
Kolejny ciekawy pojedynek to mecz Tur Ochoty z Nakacu Grochów. Chłopaki z Grochowa dzielnie walczyli i nawet do przerwy wygrywali, ale w drugiej połowie za sprawą doskonałej gry Michała Brużdziaka mistrz z poprzedniego sezonu wyszedł na prowadzenie i ostatecznie zwyciężył 9:6. Już drugie zwycięstwo w najwyższej klasie rozgrywek odniosła ekipa Szóstki. Tym razem zwyciężyli z Sante aż 10-0. Widać było że tego dnia zespół Adama Lewandowskiego nie był w najlepszej formie i musiał uznać zdecydowane zwycięstwo beniaminka, który wyrasta na czarnego konia rozgrywek.
Niedziela nie była dobrym dniem dla drużyny Action!. Mimo wielu dogodnych sytuacji udało im się zdobyć tylko jednego gola, ale i stracić aż sześć . Forza natomiast rozegrała kolejny świetny mecz i tym razem zgarnęła 3 punkty. Wola United stoczyła bardzo ciekawy i obfitujący w bramki pojedynek z ekipą Herkules. Mecz stał na wysokim poziomie z obu stron i ostatecznie zakończył się wynikiem 7:4 dla chłopaków z Woli , którzy w tym roku liczą na jakieś podium.
W najciekawszym spotkaniu w tej kolejce Agresywni Ochota podejmowali drużynę Orzełki Koło. Bardzo dobrze dysponowani gracze z Koła stoczyli ciężki i wyrównany bój o trzy punkty. W drugiej połowie prowadzili już nawet 5:3, jednak za sprawą Michała Prażucha chłopaki z Ochoty w ostatnich minutach wyszli na prowadzenie i wygrali całe spotkanie 6:5. W drużynie Orzełków jak zwykle doskonale zagrali Michał Pudło i Paweł Chruszcz.
W drugiej lidze po raz kolejny wygrał Northside Fans. Tym razem nie poszło tak łatwo jak w pierwszej kolejce, ale ostatecznie liczą się 3 punkty i pewne pierwsze miejsce w klasyfikacji ogólnej. Dwa zwycięstwa na koncie ma również Promil Mokotów, który w obecnym sezonie odmłodził swój skład i widać że będzie walczył o podium. Pierwszy raz w tym sezonie zobaczyliśmy mocno zmieniony kadrowo zespół ALPAN, który uległ jednak 2:5 znakomicie zgranej i dobrze taktycznie grającej ekipie ARAS. Swój pierwszy mecz po zaciętej walce i emocjach wygrał Junak pokonując FC Melange 3:2. Takim samym wynikiem zakończył się mecz Fundacji Ader z FC Kretes. Goście do końca walczyli o wyrównanie, ale słynąca z dobrej organizacji gry zespołowej w defensywie Fundacja się nie przełamała i wyszła zwycięsko z tej konfrontacji. W ostatnim meczu II ligi FC Rivers podejmował ekipę Hiszpania Club de Futbol. Przez większość spotkania utrzymywał się remis i nie wiadomo było do kogo powędrują trzy punkty. Dopiero w końcówce drugiej połowie Karol Klimaszewski wraz z kolegami osiągnęli przewagę i ostatecznie zwyciężyli 6:3. Mecz mógłby potoczyć się inaczej gdyby zespół z Hiszpanii miał na ławce jakiś zawodników rezerwowych
W trzeciej lidze kolejne zwycięstwo na koncie drużyny FC Rozruch zasłużonej po wygranej 11-1 z ekipą FC Zdrowa Cela. Podobnie drugie zwycięstwo mają na koncie Kibole.pl\team, tym razem pokonali ekipę NiHooYa 7:3. Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Michał Kopka. Podziałem punktów zakończyło się starcie FC Kaczorów z Wczorajszymi a sam wynik to 6:6. Bardzo ciekawy był również mecz Chacarity z Bydlakami. Spotkały się obie ekipy z Białołęki, więc można śmiało mówić o że to były derby. Zwycięsko z tej konfrontacji wyszła Chacarita, która grając całe spotkanie o jednego zawodnika mniej na boisku zdołała wygrać aż 6:1. Z bardzo dobrej strony pokazał się zawodnik Chacarity Patryk Wilczewski, który zainkasowała w tym spotkaniu aż 5 bramek.