Wszyscy to wiedzą:
Mąka, jajka, woda, mleko.
Żadnej chemii, ani deko!
Dodać można trochę soli.
Mikser w ruch i pomiętolić.
Gładka masa tak powstaje
z mąki, płynów no i jajek.
Na patelnię to wlewamy
i po chwili ciasto mamy.
A co dalej to już wyobraźnia.
Łukasz Jędrzejewski, szef kuchni Klubu pod Gwiazdami, ten to ma wyobraźnię.
Znając wcześniej jego umiejętności postanowiłem spróbować naleśników z jego kuchni.
Ponieważ zwykłe naleśniki z serem to jako tako sam sobie potrafię zrobić, postanowiłem zdać się na sugestię Kucharza.
No i wjechało coś, co moich naleśników nie przypominało nawet z nazwy.
Ciasto mięciutkie a w środku…
Po prostu poezja.
Mięsko przyprawione nie za ostro, warzywa rozpływające się w ustach i pyszny czerwony sos.
Na deser nie miałem już miejsca :)
I pomyśleć, że to wszystko zrobione od początku do końca z naturalnych składników.
A do wyboru miałem:
Polecam wszystkim www.klubpodgwiazdami.pl