Pani Alina Janowska spotka się z uczestnikami spływu i podzieli swoimi wspomnieniami z gorących sierpniowych dni 44 roku.
Do 2006 roku Wisła nie brała udziału w powstańczych obchodach - wyjaśnia Bartłomiej Włodkowski, prezes Fundacji AVE. - Dlatego zainicjowaliśmy nasze przedsięwzięcie, które z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem i wpisało się w kalendarz sierpniowych obchodów. Tymczasem Wisła w okresie Powstania Warszawskiego odgrywała szczególną rolę. Dramatycznie dzieliła miasto: podczas gdy Sowieci bezczynnie stacjonowali na prawym brzegu, mieszkańcy lewobrzeżnej Warszawy walczyli i ginęli.
Rzeka pochłonęła w tym okresie wiele ludzkich istnień. Polscy żołnierze z praskiej strony podejmowali liczne próby przedostania się na pomoc walczącej stolicy. Nie wszystkim się udało. Z kolei w końcu września powstańcy przeprawiali się wpław przez rzekę, aby prosić o pomoc czerwonoarmistów.
W tym roku spływy powstańcze odbędą się trzykrotnie - 30, 31 lipca oraz 1 sierpnia na trasie z Wawra na Tarchomin. Każdy połączony jest ze spotkaniami z Bohaterami 44 roku, wspólnym śpiewaniem piosenek powstańczych na wiślanych plażach, wyścigiem o Kotwicę 44 roku oraz paradą kajaków w godzinie W.
W spływach może wziąć udział każdy niezależnie od wieku i umiejętności wioślarskich. Wyprawy zabezpieczają doświadczeni przewodnicy i ratownicy WOPR, a w realizację imprezy angażuje się rzesza wolontariuszy z klubu kajakowego Fundacji AVE.
Ramowy program każdego ze spływów:
31 VII z uczestnikami spływu spotka się p. Alina Janowska, z kolei 30 VII p. Pola Cudna-Kowalska, a 1 VIII p. Wanda Piklikiewicz.