Na Zachodzie okazywanie patriotyzmu i jego wspólne przeżywanie poprzez muzykę to norma. Słynne wykonanie przez Jimiego Hendriksa hymnu USA czy patriotyczna pieśń „Born In The USA” Bruce'a Springsteena są tego doskonałym przykładem. A co sądzą o tym zjawisku polskie gwiazdy rocka?
Zdaniem Wojtka Szadkowskiego, znanego rockmana, kompozytora utworu „Smak Wolności”, polski patriotyzm był szczególnie widoczny w muzyce w czasach trudnych. Wtedy był czymś oczywistym, niemal obowiązkowym. Dziś, w okresie pokoju, musimy się uczyć takiego codziennego, zwykłego patriotyzmu i okazywania go bez okazji, bez wstydliwego uśmieszku. Patriotyzm powinien wynikać z poczucia odpowiedzialności za codzienność, podbudowanego dumą z tradycji wynikającej z wielkich chwil historii naszego kraju – dodaje muzyk.
Świętowanie na rockowo
Twórczość muzyków rockowych zawsze naznaczona była piętnem buntu młodych ludzi, dlatego w sposób naturalny stanowiła wyraz walki z wszelkimi systemami ograniczającymi ich wolność. W Polsce niestety wciąż panuje przekonanie, że muzyka patriotyczna powinna być smutna i doniosła. My chcemy to podejście zmienić. Muzyka powinna przede wszystkim łączyć, wyzwalać w nas energię, a jednocześnie motywować i być radosna – mówi Łukasz „Lukan” Zakrzewski, muzyk zespołu Mangnetar, lider kampanii Rock Niepodległości. Tegoroczną kampanię promuję utwór „Smak Wolności” wydany przez grupę Poland First to Rock, złożoną z młodych wokalistów. Chcemy, aby młodzi ludzie mogli się dobrze bawić przy naszej muzyce i zarazem cieszyć z tego, że są Polakami i patriotami – bez martyrologicznych obciążeń, w sposób radosny. Dlatego wszystkich zachęcamy do świętowania tego dnia w rytmie dobrej i pozytywnej muzyki jaką jest rock – dodaje Lukan.
W ramach kampanii ROCK Niepodległości, w dniu 11 Listopada o godz. 17 odbędzie się koncert w warszawskim klubie Palladium. W tym roku do projektu przyłączyły się takie gwiazdy jak Luxtorpeda, Kasia Kowalska, Oddział Zamknięty, Ramona Rey oraz Magnetar, który w ramach kampanii wystąpi na scenie już po raz trzeci.
Wszyscy oni zdecydowali się świętować 11 listopada na rockowo.
Gwiazdy o rocku i patriotyzmie
Obecnie rockowe manifestowanie patriotyzmu nadaje muzyce głębszy sens. Zdaniem Roberta „Litzy” Friedricha, lidera kapeli Luxtorpeda, muzyka rockowa z założenia jest głośną wypowiedzią na temat, który jest bliski autorowi, osobiście go dotyczy. Na pewno jest w niej miejsce na to, co czujemy, co myślimy na temat kraju, w którym się urodziliśmy, jaką rolę w naszym życiu odgrywa ojczyzna, patriotyzm. Z kolei Kasia Kowalska za formę okazywania patriotyzmu uznaje fakt, że coraz częściej chcemy śpiewać i słuchać utworów w polskim wykonaniu. Jak sama mówi o sobie: Na razie stałam się taką… snobką na śpiewanie po polsku. Kiedyś nie wydawało mi się to fajne, ale teraz uważam odwrotnie. Taki trend jest widoczny i bardzo dobrze. Ci, którzy śpiewają po polsku, są dla mnie czytelniejsi. Dla Ramony Rey, która po raz pierwszy bierze udział w projekcie ROCK Niepodległości, a także po raz pierwszy zaśpiewa w konwekcji rockowej, liczy się szczery patriotyzm, który nie wymaga szczególnych akcentów, ostentacyjnych gestów, a już najmniej – agresywnych haseł. Zdaniem artystki jest to nieustanne dążenie do jednoczenia się, do wolności własnej i innych.
Czym jest patriotyzm?
Patriotyzm jest jak powietrze, oddycha się nim, ale do końca nie wiemy, czy jest to powietrze. Tym powietrzem są wartości – powiedział polski historyk prof. Wiesław Wysocki podczas konferencji na temat współczesnego patriotyzmu, zorganizowanej w ramach kampanii ROCK Niepodległości. Niezależnie od tego, czy jest to wspólne radosne świętowanie przy muzyce, codzienna praca na rzecz kraju czy zwykła uczciwość wobec siebie i innych, jak puentują organizatorzy ROCK Niepodległości – patriotyzm najlepiej definiuje wypowiedź pewnego kilkulatka: To tak, żeby wszystkim było nam dobrze.