Jak ustaliła "Gazeta", teren kupiła spółka GP Polska powiązana z hiszpańskim koncernem Grupo Prasa. - Potwierdzam. Sprzedaliśmy im działkę - mówi Ryszard Czapik, likwidator majątku spółki Brau Union, do której wcześniej należał grunt. Brau Union jest częścią koncernu Heineken. W czerwcu 2004 r. firma postanowiła zamknąć działający od 160 lat browar przy ul. Grzybowskiej, a produkcję piwa przenieść do Warki. Justyna Piszczek, rzecznik Brau Union, tłumaczyła wtedy, że "działka przemysłowa w centrum miasta nie ma racji bytu", a przystosowanie zakładu do unijnych norm ochrony środowiska byłoby nieopłacalne.

Ekskluzywny budynek mieszkalny stawia firma Sabe Investments.

Budując nowe obiekty na terenie Browarów, inwestor będzie musiał współpracować ze stołecznym konserwatorem zabytków. Pod jego opieką znajduje się budynek browaru, willa Schiellego oraz piwnice dawnego browaru Machlejda. Co mogłoby powstać na terenie Browarów? Grzybowska nie ma planu zagospodarowania określającego, co i jak wysoko wolno tu budować. Decyzje podejmuje Michał Borowski, naczelny architekt miasta. Uważa, że Grzybowska powinna mieć charakter metropolitalny i jest tu miejsce nawet na kilkudziesięciopiętrowe inwestycje. Szczególnie przychylnie patrzy na inwestycje mieszkaniowe, bo nie chce, żeby ulica zamieniła się w szklany kanion pustoszejący po godzinach pracy.

- Nikt na razie nie zwrócił się do mnie o warunki zabudowy dla terenu Browarów - informuje Borowski.

Więcej informacji w Gazecie Wyborczej