Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Bezpieczeństwo

2008.09.10 g. 18:33

Oświadczenie Rzecznika Komendy Stołecznej Policji

W sprawie zamieszek przed meczem Legia-Polonia
Wydarzenia ubiegłego tygodnia związane z zatrzymaniem 752 osób przed meczem "Legia - Polonia" są cały czas przedmiotem szczegółowych ustaleń prokuratorów i policjantów.

 

 

Zebrane wówczas materiały dowodowe pozwoliły na postawienie zarzutów 688 osobom, w większości udziału w zbiegowisku o charakterze chuligańskim. Decyzją prokuratury wobec 454 zastosowano tzw. "zakaz stadionowy", a 372 osoby są pod policyjnym dozorem. 235 zatrzymanych poddało się dobrowolnie karze.

 

Przebieg policyjnej interwencji jest od kilku dni komentowany przez wiele osób w mediach i na forach internetowych. Niestety wiele tych komentarzy jest pisanych w oparciu o hipotezy, nie zaś fakty.

 

Interwencja policyjna miała miejsce dopiero przed stadionem "Polonii", kiedy to pierwsze kamienie i zapalone race poleciały ze zgromadzonego tam tłumu w kierunku policjantów i przypadkowych osób, kiedy to, na stojące na czerwonym świetle na ul. Konwiktorskiej samochody prywatne wskakiwali kolejni pseudiokibice. Zgromadzeni próbowali też sforsować bramę stadionu, aby wedrzeć się do środka. Część z nich miała zamaskowane twarze. Takie zachowania nie mogą być tolerowane przez policję i nie będzie na nie przyzwolenia, stąd decyzja o podjęciu interwencji.

 

W żadnym wypadku nie można było dopuścić do tego, by pseudokibice dotarli pomiędzy zabudowania, na warszawską Starówkę, z obawy na skutki takiego posunięcia. Kibiców zepchnięto w stronę Wisłostrady. Niestety nie wszyscy podporządkowywali się poleceniom funkcjonariuszy.

Wobec najbardziej agresywnych osób użyto siły fizycznej i gazu.

 

Grupy pseudokibioców otoczono kordonem policyjnym, a potem przewieziono do jednostek policji garnizonu stołecznego. Tam przesłuchani zostali przez policjantów i prokuratorów.

 

  • 688 postawiono zarzuty udziału w zbiegowisku o charakterze chuligańskim.
  • Wobec 454 zastosowano tzw. "zakaz stadionowy",
  • 372 osoby są pod policyjnym dozorem.
  • 235 zatrzymanych poddało się dobrowolnie karze.
  • Wobec 8 prokuratura wystąpiła do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
  • 5 podejrzewanych jest o czynną napaść na funkcjonariusza Policji z użyciem niebezpiecznego narzędzia,
  • 2 o czynny opór wobec funkcjonariuszy
  • i 1 o zniszczenie radiowozu.

 

Przy zatrzymanych pseudokibicach zabezpieczono około:

 

  • 70 ochraniaczy na zęby,
  • kastet,
  • nóż,
  • kilka kominiarek,
  • około 60 rac świetlnych,
  • widelec,
  • łańcuch rowerowy,
  • gaz obezwładniający,
  • kilkanaście masek malarskich,
  • kilkanaście chust,
  • prawie 200 porzuconych koszulek.

 

Te ostatnie zostały zdjęte w celu utrudnienia identyfikacji.

 

Ostatnio opublikowane na łamach gazet artykuły sugerują przekroczenie uprawnień przez zarówno policjantów przeprowadzających interwencję, jak i policjantów przeprowadzających czynności w jednostkach policji. Niestety, jak do tej pory, nie ma faktów, które potwierdzałyby te informacje. Podawane są różne przykłady niewłaściwych zachowań funkcjonariuszy, które z pewnością powinny zostać drobiazgowo wyjaśnione. Zarówno Policji, jak i prawdziwym kibicom zależy na dokładnym zbadaniu każdej takiej informacji, w celu oddzielenia prawdy od kłamstw.

 

Dlatego też komendant stołeczny Policji polecił przeprowadzić szczegółową wewnątrzpolicyjną kontrolę postępowań związanych z zatrzymaniem pseudokibiców.

 

Postępowanie to zostało objęte nadzorem przez Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji. Funkcjonariusze mają teraz za zadanie sprawdzić, na ile stawiane w mediach zarzuty są wiarygodne i prawdziwe. Jeżeli rzeczywiście gdziekolwiek przekroczono uprawnienia, sytuacja taka jest nie do zaakceptowania.

 

Chcąc wyjaśnić rozpowszechniane ostatnio informacje zwracamy się do wszystkich tych, którzy mają zdjęcia, nagrania, bądź inne materiały świadczące o niewłaściwym zachowaniu policjantów o kontakt z Wydziałem Kontroli KSP:

 

  • tel. nr 022 603 60 74
    (w godz. od 8.00 do 16.00).

 

Jednocześnie, widząc zainteresowanie tym tematem Rzecznika Praw Obywatelskich i Fundacji Helsińskiej - komendant stołeczny Policji zwrócił się do obu tych podmiotów z propozycją zaangażowania się w obiektywne wyjaśnienie całej tej sytuacji, oferując pełen dostęp do informacji będących w posiadaniu KSP.

 

Wszystkim nam powinno zależeć na tym, by prawdziwych kibiców oddzielić od chuliganów stadionowych. Policji zależy bardzo, by ta sytuacja nie pozostawiała jakiegokolwiek cienia wątpliwości, co do postępowania policjantów.



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy