Chociaż do Wydziału Realizacyjnego KSP nie mają wstępu osoby postronne, dla nastolatka zrobiono wyjątek. Poznał on tajniki pracy stołecznych antyterrorystów.
Policjanci chętnie oprowadzili Tomka po swojej siedzibie, a także opowiedzieli, na czym polega ich praca.
Ku zaskoczeniu funkcjonariuszy doskonale rozpoznawał broń, z której korzystają. Po raz pierwszy na własne oczy zobaczył też robota pirotechnicznego.
Warszawskie Hospicjum dla Dzieci zwróciło się z prośbą do Komendanta Stołecznej Policji o pomoc w zrealizowaniu marzenia kilkunastoletniego chłopca. Tomek porusza się na wózku inwalidzkim i potrzebuje pomocy innych osób. Do siedziby Wydziału Realizacyjnego komendy stołecznej chłopiec przyjechał z opiekunem.
Spełnianie marzenia rozpoczęło się od dokładnego przeglądu sprzętu, z którego korzystają funkcjonariusze podczas akcji. Tomek zadawał pytania i niejednokrotnie sam rozpoznawał rodzaj i zastosowanie prezentowanej broni.
Policjanci byli mile zaskoczeni wiedzą chłopca na temat, który do tej pory znany był mu jedynie z gier komputerowych i filmów.
Mimo niskiej temperatury, nastoletni gość z zaciekawieniem obserwował prezentowane mu pomieszczenia do ćwiczeń bojowych. Duże wrażenie zrobił na Tomku pracujący tu robot pirotechniczny, a także możliwości, jakie daje funkcjonariuszom podczas akcji.
Pod czujnym okiem policjantów, chłopiec sam zdetonował nawet niewielki ładunek.
Miłą pamiątką tego wyjątkowego spotkania będzie dla Tomka wspólne zdjęcie z funkcjonariuszami Policji, certyfikat ukończonego szkolenia, a także drobne prezenty, które otrzymał od policjantów.
Wszystkie foto: KSP
Zobacz film na stronie KSP