Z otrzymanych przez nas informacji wynika, że poziom zarówno Wisły, jak jej dopływu - Jeziorki - jest w tej chwili bardzo wysoki. Wysokość fali na Wiśle w okolicach Konstancina kształtuje się na poziomie 5.25 metra. To tyle samo, ile podczas ostatniego wezbrania trzy tygodnie temu. - Nie mamy informacji, jakoby w późniejszych momentach dnia, czy jutro, fala miała być wyższa - informuje Gminne Centrum Zarządzania Kryzysowego w Konstancinie.
Zastępca burmistrza miasta, Paweł Rutkowski, zapewnia, że sytuacja jest stabilna. - Przez całą dobę wał monitoruje 120 strażaków z OSP w Konstancinie. W tym momencie sytuacja wałów jest unormowana.
Największym zagrożeniem dla Konstancina wydaje się być możliwość cofnięcia się wody z Wisły do małej Jeziorki. - Nawet w razie ewentualnej 'cofki' mamy jeszcze 1,5-2 metrów zapasu na wałach. Na pewno nie dojdzie więc do przelania wody przez wał. Niewykluczona jest natomiast możliwość jego przerwania lub podsiąkania - mówi w rozmowie z naszym serwisem Rutkowski.
Fot. Artur Bartoszewski