Juliusz, funkcjonariusz z Komisariatu Rzecznego Policji wracając po służbie do domu wjechał samochodem na Most Świętokrzyski.
Jadąc w kierunku Centrum zauważył młodego mężczyznę stojącego przy barierce mostu. Policjant zwolnił, ale w tym samym czasie tamten przeszedł przez barierkę mostu. Funkcjonariusz zatrzymał samochód, ale mężczyzny nie było już na moście. Zawodowym nawykiem skontrolował czas. Była godzina 20:36.
Wykonany telefon do kolegów na dyżurze poderwał na nogi czuwających policjantów. Do akcji wyruszył poduszkowiec, który na miejscu był już o 20.38. Policjanci na pokład podjęli z wody młodego mężczyznę. Nie wyczuwali u niego oznak życia, przystąpili więc do reanimacji.
Dzięki szybkiej akcji mężczyznę udało się uratować. Został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu dalszej pomocy.
Źródło: KRP KSP