Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Bezpieczeństwo

2011.02.08 g. 21:00

Pamięci Andrzeja Struja

Odsłonięcie tablicy poświęconej zasztyletowanemu policjantowi KSP
10 lutego, o godz. 9.30, w pobliżu przystanku TW Fort Wola (u zbiegu ulic Fort Wola i Wolskiej) zostanie odsłonięta pamiątkowa tablica poświęcona funkcjonariuszowi Komendy Stołecznej Policji podkom. Andrzejowi Strujowi.

„ślubuję: (...) strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia”

 

Odsłonięcie tablicy odbędzie się w pierwszą rocznicę tragicznej śmierci policjanta.
Interweniował On w obliczu chuligańskiego zachowania nastolatków zagrażającemu zdrowiu i życiu pasażerów tramwaju.

 

W uroczystości udział weźmie rodzina zamordowanego policjanta oraz przedstawiciele Urzędu m.st. Warszawy, Zarządu Transportu Miejskiego, Komendy Stołecznej Policji, Zarządu oraz Rady Nadzorczej Tramwajów Warszawskich.

 

Prosimy o przybycie na godz. 9.20.

 

Policjant Andrzej Struj

 

Zdjęcie Andrzeja Struja
udostępnione przez policjantkę Agnieszkę
serwisowi Gazeta Wyborcza.

 

Andrzej Struj był policyjnym wywiadowcą. 1 lutego będąc na urlopie wracał z zakupów. A mimo to postanowił zareagować na wybryk 18-letniego chuligana, który metalowym koszem na śmieci rozbił szybę w tramwaju.

 

Dostał pięć ciosów nożem. Ten w serce był śmiertelny. Tragedia poruszyła warszawiaków. Setki przyszły na cmentarz pożegnać bohatera. W pogrzebie uczestniczyli też prezydent Lech Kaczyński  i premier Donald Tusk.

 

Andrzej Struj służył w Policji 15 lat. Ostatnio był wywiadowcą w Wydziale Patrolowo-Interwencyjnym KSP. Przez kolegów z pracy nazywany „Strusiem”, w Internecie był znany pod nickiem „Ands”. Był jednym z najaktywniejszych uczestników internetowego forum policyjnego i jego moderatorem.

 

- Stara gwardia, doświadczony gliniarz - mówią o nim koledzy. - Przed laty był członkiem grupy „Puma”, zajmującej się ściganiem gangów złodziei samochodowych. Specjalizacja: zatrzymania przestępców na gorącym uczynku. Nigdy nie odpuszczał. Swoją ostatnią interwencję podjął, gdy był na urlopie. Bo policjantem jest się zawsze i w każdych okolicznościach.

 

Andrzej Struj miał 42 lata. Osierocił dwie kilkuletnie córeczki, o których mówił „Gwiazdeczki”.
Rodziną zmarłego zaopiekowała się warszawska Policja, władze Warszawy, a także Tramwaje Warszawskie.

 

Prezydent Lech Kaczyński mianował mł. asp. Andrzeja Struja podkomisarzem Policji. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski „za niezłomną postawę w obliczu zagrożenia”, a także Krzyżem za Dzielność. Minister spraw wewnętrznych i administracji odznaczył Andrzeja Struja Złotą Odznaką „Zasłużony Policjant”.

 

Andrzej Struj pokazał jak powinien zachować się każdy normalny facet.
Nie tylko policjant.
Gdyby wszyscy reagowali na chuligaństwo, łobuzerkę, wulgaryzm, gdyby za policjantem wyskoczył jeszcze jeden lub dwóch mężczyzn do tragedii by nie doszło.

 

Ludzie!
Przestańcie się bać!

Chuligani liczą na wasz strach i chowanie głowy pod pachę.
Bądźcie solidarni przeciwko chamstwu, chuligaństwu i przemocy.
Bierzcie przykład ze Strusia i nie dajcie się zastraszyć
Niech Jego ofiara, jaką złożył dla nas, nie pójdzie na marne.

 

 

Wykorzystano materiały magazynu Policja 997 oraz informację rzecznika prasowego Tramwajów Warszawskich

 

 Zobacz też artykuł na stronie KSP



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy