Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Kultura

2008.01.05 g. 23:01

Kazo Kanala

Wystawa karykatury

 

 

Kazo Kanala znany  słowacki plastyk, karykaturzysta, ilustrator jest autorem projektów plastycznych do 36 filmów animowanych, założycielem i prezesem Słowackiej Unii Karykaturzystów.

 

na wernisaż wystawy prac znakomitego artysty zapraszają:

 

  • Instytut Słowacki w Warszawie
  • Dom Kultury „Działdowska”

 

11 stycznia 2008 r., poniedziałek, godz. 18


 
Bojowo najeżona broda, przenikliwe spojrzenie, bohaterska postawa – widzimy go niemal na mostku kapitańskim jednej ze smoczych łodzi dawnych wikingów. Ale Kazo Kanala /15.08.1946 r./ dzieli z nimi nie tylko marzenie o nieznanych dalach. Nie tylko za siebie, ale przede wszystkim w imieniu swoich kolegów zatyka w różnych miejscach świata flagę słowackiej karykatury - bez walki i topora wojennego, jedynie z radosną linią i wyzwalającym śmiechem. Również za cenę czasu, który mógłby poświęcić na własną twórczość, tylko w tym roku o jakości naszego humoru przekonał Wiedeń, Regensburg i dwukrotnie Pragę. Po śladach organizowanych przez niego wystaw można by było narysować szczegółową mapę świata od Tokio przez Warszawę aż po Recife.

 

Kanala to kunsztowny rysownik, jego klasycznie czysta linia jest cichą reminiscencją architektury, którą niegdyś studiował. Za jego ironicznym gestem kryje się wrażliwy, pełen humanistycznych odczuć człowiek. Większość jego rysunków operuje mową symboli, które nie przestają nas zaskakiwać oczywistością, z jaką przenikają pod powierzchnię faktów i w zetknięciu z narastającym potępieniem człowieka i społeczeństwa nieraz balansują na krawędzi  surrealizmu. Nadciśnienie obaw i apokaliptycznych przeczuć w sposób nieuchronny prowadzi do ekspresyjnego, stenograficznego zapisu z kilku gorączkowo poprzeplatanych i faliście powyginanych krzywych.

 

Ten rysujący filozof nie przestaje polować na nonsensy życia. Odnajduje je w gorączkowych zmaganiach współczesnego człowieka, ale również w zupełnie realnych sytuacjach, w przypadkowej konfrontacji elementów, które same w sobie wcale nie są śmieszne. I, paradoksalnie, poszukuje jednocześnie cudownej formuły harmonii, którą przekonująco wyraziłby dysharmonię świata.

 

Kornel Földvári

 

  • wystawę można oglądać do 5 lutego 2008 r.
  • od poniedziałku do piątku w godz. 8-21 i w soboty w godz. 10-18

 

zaprasza Galeria „Młynek”          

 

Wstęp wolny (zabierz poniższe zaproszenie)

 


 



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy