Miłość w Warszawskich Łazienkach

Miłość w Warszawskich Łazienkach

widziałam wiele razy

można spotkać Ją w Trou Madame
krąży wśród białych stolików
w woni herbat i kaw
Młodzieńców i ich Dam
w muzyce słów starannie dobranych
bądź wyśmianych przez Satyra
Miłość ta smak ma szarlotki
jajecznicy lub sera

czasem stoi w alejce parkowej
samotnie przy drewnianej ławce
zapatrzona w liści rozmowę
z wiewiórką i orzeszkiem
bez świerszcza
Miłość ta duszę ma wieszcza
co rozmawia ze swoim natchnieniem
a słowa ulatują w przestworza

niekiedy  w trawie się chowa
przy licealiście i licealistce
a na stosie ich dyskusji i teorii nowej
płonie pierwszym pocałunkiem
Miłość ta pachnie jak narcyz
chwilami jak janowiec

Miłość w Warszawskich Łazienkach
kroczy alejkami dumna jak paw
i jego okiem spogląda na świat
Miłość ta jest kolorowa
bezkompromisowa
zdarza się że ucieknie jak spłoszony ptak
lecz potem uparcie powraca
i śpiewa na koronach drzew

Miłość w Warszawskich Łazienkach jest

Marlena Zynger

prof. Marek Kwiatkowski i Marlena Zynger,

Pałac na Wyspie,

Łazienki Królewskie,

Warszawa 11.06.2008r.

Wiersz ten znalazł się na tegorocznej maturze i Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego jako lektura obowiązkowa do tematu "Warszawskie Łazienki w poezji i prozie".

Został również opublikowany w sobotnio- niedzielnym wydaniu Kuriera Wileńskiego w (7,8 czerwca br.)

Od serwisu:

Warszawskie wiersze to cykl, który chcemy rozpocząć.
Chcemy publikować wiersze autorów, którzy mają w sercu Warszawę.

Jeśli Warszawa zainspirowała Cie, prześlij do nas swój wiersz.

Opublikujemy go.