Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Kultura

2010.01.17 g. 01:06

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

70 rocznica śmierci

Poeta, powieściopisarz, nowelista, dramaturg, urodzony w 1865 w Ludźmierzu, zmarł w Warszawie
18 stycznia 1940,
wspomnienie...

Do dziś, Kazimierz Przerwa-Tetmajer ma wielu wielbicieli, którzy upajają się jego poezją, a wielbicielki zachwycają się jego urodą.

 

Niech wspomnieniem tego człowieka, kochającego Polskę, (poszukaj broszury "O żołnierzu polskim 1795 – 1915”), będzie wiersz, wspominający pewną warszawiankę:

 

Z FACKIEWICZÓW KUFKOWA

 

Z Fackiewiczów Kufkowa - bywa, czyta, gada,
ma żurki, daje rauty, na loteriach siada,
flirtuje, sądzi książki, do teatru chodzi,
gdzie może, nie pomoże, gdzie potrafi, szkodzi,
z Fackiewiczów Kufkowa. Ma swe przyjaciółki,
gryzie, a gdzie nie chwyci, obślinia do spółki.

 

Bezwiedny snob, z natury ordynus duchowy,
w salonie ma swój portret za szkłem pastelowy,
mówią, że "sympatyczna", ma mieć "wdzięk wrodzony",
najbardziej lubi mścić się i leźć na ogony
hrabin na wielkich balach. Ubiera się z gustem,
zajmuje swoich bliźnich przykazaniem szóstem,
że już lub że nie jeszcze - bez żadnej obawy,
że to jest najciekawsza kwestia dla Warszawy;

 

bywa, czyta, ma żurki, na loteriach siada,
flirtuje, daje rauty, sądzi książki, gada,
z Fackiewiczów Kufkowa.

 

Raz była w Egipcie
z mężem i bratem męża. Kiedy tam, na krypcie
króla stojąc, warszawską zaczęła rozmowę:
Sfinks skrzywił się i z wolna zwrócił na bok głowę,
on, co nieporuszony patrzał na Ramzesa,
na wojny, rzezie, orgie i wszelkie ekscesa,
na plagi Mojżeszowe i w opresji Żydy,
faraonów fantazje, obchody Izydy,
nawet kiedy sam pod nim stanął Bonaparte,
nie uznał, aby było to uwagi warte:

 

skrzywił się i odwrócił z wolna na bok głowę,
kiedy zaczęła pod nim zwyczajną rozmowę
z Fackiewiczów Kufkowa.

 

Wspomnienie jest inspirowane przez panią Marię Gnieźnieńską



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy