Postanowiłam przeprowadzić z nią wywiad, by dowiedzieć się o niej więcej, chociaż trochę poznać jej magiczny świat: Muzyki, baśni ale także ten w którym żyje młody i utalentowany człowiek.
Rozmawiała: Anna Czerwonka
Anna Czerwonka:
Masz 18 lat, piszesz książki, grasz na skrzypcach interesujesz się tańcem i śpiewasz. Masz dużo talentów. Jak znajdujesz czas na ich rozwijanie? Jak wygląda twoje życie towarzyskie?
Michalina Olszańska:
W dzisiejszych czasach życie towarzyskie zastąpił facebook. Kiedy nie ma tego czasu, pozwala kontaktować się ze sobą. Moi znajomi także z niego korzystają , gdyż nie zawsze można się spotkać, tak więc wiele ułatwia. A na to by na chwile zagłębić się w internetowym świecie -zawsze znajdzie się chwila. W szkole z moją klasą czuję się bardzo zżyta , to są moi najlepsi przyjaciele, jakich poza szkołą tak wiele nie mam, więc jak spotykamy się codziennie, to więcej już nam nie potrzeba.
Czy ktoś konkretny daje ci siłę do działania? Motywuje cię?
Tak, jest to moja najlepsza przyjaciółka Marta, napisałam nawet o niej powieść pt.” Marta i królowa czajników”, poza tym to rodzice.
Rodzice-potrafią zmotywować…
… aczkolwiek czasami wysysają energię.
Od zawsze towarzyszy ci w życiu muzyka klasyczna. Grasz od wielu lat na skrzypcach. Czy oprócz tego słuchasz jeszcze jakiejś innej? Masz swoich ulubionych wykonawców?
Bardzo lubię muzykę opierającą się na folku, oraz jazz. Słucham różnych gatunków muzycznych, głównie to na co mam ochotę w danym czasie.
Taniec to tylko hobby?
Jest odskocznią od codziennego życia, nie próbuję szarpnąć się na jakiś Broadway.
Napisałaś wiele powieści, wydana została „Atlantyda-Dziecko gwiazd”. Można dostać ją w księgarniach na dziale Fantastyki młodzieżowej. Znalazłam w niej jednak wiele odniesień do życia codziennego. Zacytuję pewien fragment :
„Tęsknota jest najbardziej bolesnym ze wszystkich uczuć, a tęsknota za czymś czego nie możemy przywrócić - zabija”
Czy miałaś tu coś na myśli? Odnosiłaś się tu do jakiś swoich przeżyć? Czasami przecież, fantastyka łączy się ze światem realnym…
Tak, oczywiście dlatego, że fantastyka jest alegorią życia codziennego. Jeżeli są to tylko kucyki Pony, to nie ma żadnego sensu. Kiedy codzienna sprawę oblecze się w ten magiczny klimat, jest ciekawiej.
Główna bohaterka twojej powieści stąpa twardo po ziemi, jednak kiedy ma walczyć o coś ważnego nie zastanawia się długo nad tym długo co robi, ale w niektórych momentach można dostrzec jej wrażliwość. Czy utożsamiasz się z nią?
Trochę, natomiast jest tak, że nie jest to moje alter ego. Myślę, ze ma ona coś ze mnie, ale także takie same cechy charakteru, jak każda dziewczyna w naszym wieku.
Powiedz jaka będzie następna powieść?
W wakacje dużo pisałam , w tej chwili jest ich już jedenaście. Klasa maturalna to jest „horrorek” więc na razie czekam kiedy będę miała jakiś wolny weekend, mam nadzieję, ze ta przerwa dobrze mi zrobi-wtedy wrócę do pisania.
Teraz pytanie z typu bardziej prywatnych. Wiele osób w naszym wieku szuka własnej drogi, próbuje odnaleźć swoje własne ” Ja”, często jednak gubiąc się przy tym. Jak ty podchodzisz do życia? Występujesz często na scenie, jesteś rozpoznawalna. Masz na nie jakiś złoty środek?
Oscar Wilde powiedział kiedyś, że :
”Najlepszą ucieczką ludzi skomplikowanych, są proste obowiązki” myślę, ze należy robić to co się kocha, do czego się czuje powołanie. Dużo pracować, a wtedy na pewno wszystko wyjdzie. Nie filozofować zbytnio.
Być sobą?
Robić to co uważa się za słuszne.
A bunt? Czy ciebie dotyczy ten temat? Przeciwko rodzicom, światu?
Myślę, ze występuje on zawsze. Kiedy tego nie ma, to coś jest nie tak. Nie przechodziłam go jakoś bardzo ciężko. Miałam swoje zdanie, przez co wynikają konflikty, ale bardzo szanuję swoich rodziców, są dla mnie wzorem (nie mówiąc im o tym ). Nie piję, nie palę więc pod tym względem nie mieli ze mną problemu.
No to na koniec takie typowo filozoficzne pytanie-co jest dla ciebie w życiu najważniejsze, do czego dążysz?
To faktycznie trudne pytanie…
Tym co najbardziej kocham - jest pisanie. W życiu człowieka są ważne wszystkie czynniki, nie można „przegiąć” w żadną stronę. Ważne by umie znaleźć ten złoty środek.
Dziękuję za rozmowę.
Michalina Olszańska
Urodziła się w 1992 r. w Warszawie.
Mając lat 15 pisze dużą, prawie 500 – stronicową powieść pt. ”Dziecko Gwiazd Atlantyda”, która została wydana przez Wydawnictwo Albatros.
Pisze wiersze piosenki, gra na skrzypcach.
Inne książki Michaliny
Więcej o Michalinie Olszańskiej na jej stronie internetowej
Fotografie pochodzą ze strony internetowej Michaliny Olszańskiej