O ile spektakle teatralne (w teatrach: BAJ, LALKA i GULIWER) były dopasowane do wieku dziecka, ko tyle w kinach nie było takiego zalewu dziecięcych filmów, jaki jest obecnie. Dlatego bardzo spodobał mi się pomysł rodzinnych seansów, proponowanych przez działające wówczas w Pałacu Kultury k k i Nauki kina MŁODA GWARDIA i PRZYJAŹŃ: kompetentne osoby otaczały dzieci opieką, k ka w tym czasie rodzice mogli spokojnie obejrzeć film. Wszystko było tak zsynchronizowane kw czasie, że film dla dorosłych zaczynał się później i kończył wcześniej, nie było zatem mowy o tym, by dzieci pozostawały bez opieki.
Współczesne kina nie mają takiej oferty, mimo że wiele z nich dysponuje kilkoma salami. A wydawałoby się, że nic prostszego. Dlatego dobrze się stało, iż teatry wykorzystują tę lukę. Sezon teatralny 2012/2013 przyniósł nowe formy „oswajania” młodych widzów z tajnikami teatrów. Jedną z nich jest cykl „Spotkania Rodzinne”, zaproponowany - we współpracy z Fundacją Atelier - przez dwa warszawskie teatry: OCH-TEATR i Teatr Powszechny.
Jest to zaproszenie do wspólnego wyjścia rodziców i dzieci do teatru. Podczas spektaklu oglądanego przez rodziców dzieci znajdują się pod opieką wykwalifikowanych pedagogów, artystów oraz animatorów, którzy prowadzą warsztaty plastyczno-teatralne. Celem warsztatów jest przybliżenie uczestnikom magii świata teatru, uwrażliwienie na estetykę rozbudzanie wyobraźni i kreatywności. Zajęcia są skierowane do dzieci w wieku od pięciu do piętnastu lat. W Teatrze Powszechnym spotkania odbywają się w niedziele, zaś godziny są tak dobrane, aby uczestnicy nie wrócili do domów zbyt późno: zaczynają się one o 17:00.
Teatr Powszechny zaprasza na wzruszający spektakl „... jesteś piękne – mówię życiu” wg Wiesławy Szymborskiej, w którym trzy aktorki (Joanna Żółkowska, Paulina Holtz, Anna Moskal), posługując się wierszami pochodzącymi z różnych okresów życia noblistki, prezentują piękną opowieść o życiu – od narodzenia do śmierci. Spektakl ten będzie przedstawiony w najbliższą niedzielę, 4 listopada.
Następnym spektaklem, który - w ramach cyklu - będzie prezentowany dwukrotnie (18 listopada i 2 grudnia), jest „Zbrodnia i kara”. Warto wybrać się na ten spektakl choćby ze względu na wstrząsającego „wariata na uwięzi” Raskolnikowa (Marcin Perchuć), dyskretnego śledczego Porfirego (Kazimierz Kaczor) czy stonowanego Razumichina (Michał Sitarski).
Tegoroczne „Rodzinne Spotkania” zakończą się 30 grudnia, opartym na twórczości Józefa Tischnera i Wandy Czubernat, spektaklem „Gdzie radość, tam cnota – Wariacje Tischnerowskie”. W tym przedstawieniu w sposób pełen energii, ciepła i humoru połączono filozoficzne rozważania księdza – intelektualisty z góralską gwarą, muzyką i tańcem.
Wprawdzie moje dzieci są już dorosłe, a wnuków jeszcze nie mam, ale innym polecam skorzystanie z którejś z powyższych propozycji. Mam tylko jedno zastrzeżenie. Bilet dla dziecka kosztuje 15,- zł, bilet dla dorosłego jest w takiej samej cenie, jak na „normalny” spektakl (średnio – około 50,- zł). Załóżmy, że w rodzinie jest dwoje – troje dzieci. Wtedy wspólne wyjście do teatru staje się gigantyczną (cenowo) wyprawą. Sądzę, że skoro Teatr Powszechny wystosował zaproszenie, powinien zredukować ceny biletów na te spektakle.
W swoich rozważaniach celowo pominąłem spektakle dla dzieci oferowane przez inne „dorosłe” teatry. Na przykład od czerwca 2011 roku Teatr Polski w Warszawie prezentuje spektakle w ramach cyklu „Teatr Polski Dzieciom”, Teatr Syrena przedstawia inscenizacje bajek. Są to bardzo pożyteczne inicjatywy, jednak wówczas rodzic występuje jako „osoba towarzysząca”.
A czasem chciałoby się obejrzeć coś zamiast…