Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Wystawy

2009.12.05 g. 14:18

Zdjęcia osobiste i zakazane

Życie codzienne w Rumunii w czasach Nicolae Ceauşescu
Wystawa jest częścią programu przygotowanego przez DSH w 20 rocznicę upadku komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej.

wystawa fotograficzna

 

10 GRUDNIA 2009 – 31 STYCZNIA 2010


DOM SPOTKAŃ Z HISTORIĄ,
UL. KAROWA 20 w WARSZAWIE

 

Organizatorzy:

 

  • Rumuński Instytut Kultury w Warszawie,
  • Dom Spotkań z Historią.

 

Wystawa jest częścią programu przygotowanego przez DSH w 20 rocznicę upadku komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej.

 

Rumuński Instytut Kultury w Warszawie i Dom Spotkań z Historią zapraszają na wernisaż wystawy Zdjęcia osobiste i zakazane. Życie codzienne w Rumunii w czasach Nicolae Ceauşescu – 10 grudnia 2009 (czwartek), godz. 18.00, Dom Spotkań z Historią, ul. Karowa 20 w Warszawie. Gośćmi spotkania będą autor zdjęć Andrei Pandele, kurator wystawy, fotograf Witold Krassowski oraz pisarz i publicysta Krzysztof Varga.

 

Ponadto, 15 grudnia (wtorek) o godz. 18.00 zapraszamy na dyskusję Plagi komunizmu. 20 lat po... z udziałem Bronisława Wildsteina i gości z Rumunii. Wernisaż i dyskusja są związane z rocznicą upadku dyktatury Ceauşescu 22 grudnia 1989 roku.

 

Na wystawę i spotkanie WSTĘP WOLNY.

 

Zdjęcia osobiste i zakazane. Życie codzienne w Rumunii w czasach Nicolae Ceauşescu

 

Na wystawie Zdjęcia osobiste i zakazane. Życie codzienne w Rumunii w czasach Nicolae Ceauşescu prezentujemy kilkadziesiąt zdjęć rumuńskiego fotografa i architekta Andreia Pandele; autor wybrał je z kolekcji liczącej ponad 61 tysięcy fotografii wykonanych w latach 70 i 80 w Rumunii.

Do roku 1989 był zmuszony ukrywać negatywy.

Fotografowanie życia codziennego było bowiem w komunistycznej Rumunii uważane za przestępstwo, za które groziło wieloletnie więzienie (dla przykładu, człowiek który sfotografował długą kolejkę oczekujących przed sklepem, spędził sześć lat w więzieniu). W prawie karnym był paragraf dotyczący „oczerniania rzeczywistości socjalistycznej”.

 

W ryzykownych sytuacjach fotograf zachowywał więc szczególną ostrożność, ukrywał swoją Leicę, fotografował nie patrząc przez wizjer.

 

Autor wybrał na wystawę 40 zdjęć spośród 10 tysięcy, które pokazują schyłkowe lata komunizmu. Czarno-białe i kolorowe fotografie (wykonane na  filmach Orwo, Forte, Fokme, Efke, Svema i Azro) ukazują życie codzienne w Rumunii w czasie, gdy krajem rządził Nicolae Ceauşescu, przywódca jednego z najbardziej represyjnych reżimów komunistycznych.

 

Witold Krassowski, kurator wystawy:
Pandele sporządzał dokumentację fotograficzną rumuńskiej codzienności w czasach, gdy Nicolae Ceauşescu budował zręby swojego systemu. Pomysły „Wodza Narodu” nabrały kształtu podczas podróży do Korei Północnej we wczesnych latach siedemdziesiątych. Pozazdrościł północnokoreańskiemu komunizmowi karnych, wiwatujących tłumów. Osiągnięcia towarzyszy polskich wydają się skromne i nieznaczące w porównaniu z paranoją, jaka powstała w bratniej Rumunii, o Korei nie wspominając. Sporządzanie dokumentacji tak chorego systemu wiązało się przede wszystkim z osobistym zagrożeniem  dla fotografa”.

 

Andrei Pandele:
Byłem architektem i pracowałem też, w niepełnym wymiarze godzin, jako zawodowy fotograf sportowy, i dzięki temu miałem prawdziwą legitymację prasową. Któregoś dnia dowiedziałem się, że „Wielki Wódz” chce zburzyć centrum Bukaresztu. Zdecydowałem się robić zdjęcia w miejscach, które miały na zawsze zniknąć. Po jakimś czasie zdałem sobie sprawę, że niszczenie pomników, świadectw naszej historii i kultury było straszne, ale niszczyć życie 20 milionom ludzi było czymś gorszym. Zdjęcia pokazujące dramatyczną nędzę szokowały mocniej niż zdjęcia pomników, zamieniających się w kupkę gruzu. Byłem zatrzymywany przez „organy” ze trzydzieści razy w roku. To, co robiłem, Milicji Ludowej wydawało się podejrzane. Negatywy trzymałem w mieszkaniu mego ojca, w centrum miasta, w starej szafie z wielkimi szufladami. Nie były tak naprawdę ukryte, najlepszym schowkiem jest przecież nieoczekiwane miejsce, na widoku.” 

 

Wyraziste sceny wielkomiejskiej codzienności i obrazy prowincji ukazują rzeczywistość rumuńską pod dyktaturą Ceauşescu: biedę, ponure miasta z monumentalną, przytłaczającą architekturą, nieludzko przepełnione tramwaje i autobusy, tasiemcowe kolejki przed sklepami, ulice miast – pranie dywanu, dzieci grające w piłkę, demonstracje, tłumy otoczone kordonem milicji, żołnierza robiącego poranną toaletę, oraz widoki prowincji: orkę wołami, przygotowania do wyjazdu na urlop, wesele cygańskie, czy absurdy systemu, jak wylewanie gorącego asfaltu na śnieg na jednej z ulic Bukaresztu (z okazji przyjazdu Ceauşescu na Dzień Republiki 30 grudnia 1984 roku).

 

Andrei Pandele ze wstępu do wystawy:
Zniszczenia, małżeństwo Ceauşescu, plac budowy Domu Ludowego były tematami zabronionymi, gdyż niosły ze sobą ryzyko ukazania głupoty, absurdu oraz działania państwa przeciwko swym obywatelom, tradycjom i kulturze narodu.

Zdjęcia osobiste stanowiły dla mnie prawdziwe wytchnienie, starałem się pokazać ulotne chwile, czasem nie pozbawione dramatyzmu.
Uważam, że życie zasługuje na to, aby przeżyć je z godnością, i aby fotografować je z godnością, do każdego tematu podchodząc bez uprzedzeń, bez osądu moralnego, bez zbytniej malowniczości, a może nawet bez tak zwanej artystycznej przesady
.”

 

Witold Krassowski:
Pandele ma talent. Kompozycja jego zdjęć jest logiczna i naturalna zarazem. Fotograf nie epatuje tanimi chwytami, z pokorą podchodzi do rzeczywistości. Uznaje wagę tego, co fotografuje. Nie ma zdjęć anonimowych tłumów, każdy obraz ma swojego bohatera, każdy z nich coś czuje i przeżywa. Fotograf rozumie sytuacje, w której znaleźli się jego bohaterowie. Utalentowany fotograf to rzadkość. Utalentowany, inteligentny fotograf to skarb narodowy”.

  

Zdjęcia Andreia Pandele wzruszają i przerażają, pokazują Rumunię daleką od obrazu, jaki rozpowszechniała ówczesna propaganda, stanowią wyjątkowy dokument schyłkowej fazy komunizmu w Rumunii. 

 

Andrei Pandele (ur. Rumunia, 1945 r.) fotograf i architekt (publikował m.in. w „National Geographic”, „Photo”, „Esquire”, „Sovetskoe Foto”, „Letters de Paris”, „Sportul”); wystawy jego zdjęć gościły w Paryżu,  Amsterdamie, Hadze, Moskwie. W latach 1998–2001 Pandele był naczelnym architektem Bukaresztu.

 



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy