Internetowa Stolica Polski -

Imieniny:

Media

Prasa

2008.12.21 g. 20:45

Wspak

Nowy magazyn uliczny

Magazyn uliczny WSPAK jest jedynym w Polsce pismem promującym społeczną odpowiedzialność biznesu (CSR), a jednocześnie drugą w Polsce gazetą uliczną, aplikującą o członkostwo w Międzynarodowej Sieci Gazet Ulicznych INSP w Glasgow, zrzeszającej 107 gazet z 37 krajów na 6 kontynentach.

To drugie, obok opisywanej już przez nas gazety Homo Mizerus, wydawnictwo podejmujące próbę aktywizacji społeczno-zawodowej i tworzy możliwość powrotu do społeczeństwa. Połowa ceny WSPAK pozostaje w kieszeni sprzedawcy.

WSPAK jest wolny od tematyki politycznej, erotycznej, plotkarskiej. Nie zajmuje się aferami, nepotyzmem, korupcją. Stawia na NORMALNOŚĆ, promuje postawy obywatelskie, rozwój społeczności lokalnych, osobistą walkę z przeciwnościami losu, nałogami, alienacją społeczną, biedą.

Jak pisze w drugim numerze Barbara Kaznowska, Redaktor Naczelna:

Mija pierwszy miesiąc od powstania magazynu ulicznego WSPAK. Kiedy ktoś pyta mnie, jak idzie sprzedaż, odpowiadam: „z entuzjazmem." Bo właśnie tak jest.

Zachęcam do lektury nowego wydania.
Piszemy m. in. o tym:

Jak doszło do powstania magazynu WSPAK („INSP czyli przedsiębiorcza filantropia")
O jednej z największych firm społecznych w Wielkiej Brytanii („Kawowa Koalicja").
Z innych działów polecam ciekawy szkic o metaforyce, roli i znaczeniu gwiazd („Ten przyjazny kształt")
Poruszający artykuł o ekspresji poprzez sztukę kobiet, więzionych w ubiegłym stuleciu w zakładach psychiatrycznych („Czy szaleństwo jest kobietą?").
Zachęcam też do przeczytania alarmującej wypowiedzi na temat topnienia arktycznych lodów i potencjalnych konsekwencji gospodarczo-militarnych („Odwilż w Arktyce").
Godnym polecenia jest również czarujący tekst o turystyce a la Belle Epogue na stronie 36.
Ale warto też zajrzeć na stronę 46 i przeczytać o streetworkerach, którzy poświęcają się pomocy ludziom egzystującym na obrzeżach społeczeństwa w warunkach uwłaczających wszelkiej godności („Wybudza-nie").
Również poruszający artykuł na stronie 49, poświęcony tłumnym krakowskim Wigiliom, przekonuje, że jest w Polsce armia ludzi dobrej woli, gotowych dzielić się z potrzebującymi nie tylko groszem, ale i sercem.

Satysfakcja, kiedy my, wydawcy, w urzędach, instytucjach, organizacjach i firmach spotykamy wspaniałych ludzi, chcących nas wspierać, jest ogromna. Ale równie wielka jest radość, kiedy dochodzi do zespołu kolejny sprzedawca. I kiedy wraca do punktu wydawania gazet uszczęśliwiony, bo ktoś poklepał go po ramieniu, a kto inny pogratulował pracy. Wtedy wiemy, że nie zarabiane przez nich pieniądze są w tym wszystkim najważniejsze...