• Strona 4
  Sinfonia Varsovia po sąsiedzku
  – z Januszem Marynowskim, dyrektorem naczelnym Sinfonii Varsovii, rozmawia Natalia Grzywalska
  
  
  „Hasło >Sinfonia Varsovia swojemu miastu< to nie tylko tytuł festiwalu, ale i realne działania. Staramy się grać w różnych częściach Warszawy i likwidować barierę finansową – nie ma żadnej opłaty za wstęp na koncerty, a często zapraszamy artystów z najwyższej półki. W lipcu i sierpniu zorganizowaliśmy w naszej siedzibie na Grochowskiej 17 koncertów i to było niezwykłe, jak tłumnie przychodzili okoliczni mieszkańcy; siedzieli nawet na schodach”.
  
  
• Strona 6
  Na stulecie klubu Polonia
  – Piotr Otrębski
  
  
  O nowym stadionie dla Polonii mówi się od lat. Bardziej i mniej poważnych projektów pojawiło się kilka - od propozycji stadionu kameralnego po sportowe Las Vegas. Tymczasem Polonii stuknęła setka, a przy Konwiktorskiej stara dobra bida: boisko kartoflisko, przenośne toalety i biznes, co wychodzi bokiem. Zamiast nowego stadionu – łatanie dziur i prowizorka.
  
  
• Strona 10
  Architektura lat 90. – dekada tandety i luksusu
  – Anna Cymer
  
  
  W latach 90. wiele warszawskich budynków było projektowanych przez cudzoziemców, rzadko wybitnych, bo Polska nie jawiła się jako miejsce, gdzie warto realizować pomysły kosztownych architektonicznych gwiazd; ponadto nawet dzieła drugo- i trzeciorzędnych architektów witano u nas z entuzjazmem jako wytęskniony „powiew Zachodu”. Polskim architektom nieco więcej czasu zajęło, by przebić się na rynku, który nagle zaczął się rządzić nowymi prawami.
  
  
• Strona 13
  Narty – Dancing – Bridż
  Jacka Fedorowicza.
  
  
• Strona 14
  Fontanny Warszawy
  – Adam Tyszkiewicz
  
  
• Strona 19
  Muzyka w mieście
  – Maria Terlecka
  
  
• Strona 20
  Wycieczka do okaleczonego miasta
  
  
• Strona 22
  Czas się zatrzymał 17 września
  – Tatiana Hardej
  
  
  Po niemieckich bombardowaniach z zegara na wieży Zamku Królewskiego zostało niewiele: fragment jednej tarczy, para zniszczonych wskazówek i jedna przekładnia wskazówkowa. Mechanizm napędzający całą tę maszynerię spłonął razem z dokumentacją, która pozwoliłaby go odtworzyć. Wydawało się, że to koniec. A jednak w 1971 r. „Stolica” pisała z dumą: „Po latach zegar w zamkowej wieży zacznie znów wydzwaniać godziny”.

DZIELNICA WŁOCHY

• Strona 26
  Nadchodzi moda na Włochy
  – rozmowa z burmistrzem dzielnicy Michałem Wąsowiczem
  
  
• Strona 28
  Włochy i Okęcie – razem i osobno
  – Robert Gawkowski
  
  
  Aż do czasów II Rzeczypospolitej Włochy i Okęcie były małymi podwarszawskimi wsiami.  Zamieszkiwało je zaledwie kilkaset osób. Prawdziwy rozwój tych terenów nastąpił w latach 20. XX wieku. Wówczas to, kierując się modnym hasłem „miasto ogród”, rozparcelowano ziemie, tworząc licznie zamieszkaną osadę, a wkrótce gminę. Włochy stały się nawet miastem, ale ponieważ „umiastowienie” nastąpiło tuż przed wojną, nie każdy zdążył to zauważyć.
  
  
• Strona 33
  Włochy, Okęcie, Opacz, Raków, Skorosze, Zbarz, czyli językowa archeologia Kwiryny Handke
  
  
• Strona 36
  Echo
  – wspomnienie Marka Nowakowskiego
  
  
  Debiutem Leszka był tom opowiadań pt. „Ktoś za drzwiami”. Był to rok 1964. Chciał sprawdzić, czy książka dotarła już do Włoch. Zaszedł do małej, jedynej u nas księgarni. Było pusto. Za ladą młoda ekspedientka. Zduszonym z emocji głosem zapytał: – Czy jest „Ktoś za drzwiami”? Dziewczyna obejrzała się w stronę zaplecza i odpowiedziała machinalnie: – Nie ma nikogo.
  
  
• Strona 38
  Ludzie Włoch
  – Jacek Głuski
  
  
  Dzięki przedsiębiorczym mieszkańcom Włoch już w latach międzywojennych kwitło tu życie kulturalne, działał teatr, organizowano koncerty, funkcjonowała biblioteka z czytelnią i salą widowiskową. Dziś we Włochach żyją potomkowie tamtych rodzin m.in. inżynierów i architektów zasłużonych dla dzielnicy, takich jak Kłosiowie, Sobieszkowie czy Mizerscy
  
  
• Strona 42
  Co nowego na Paluchu?
  
  
• Strona 44
  Pod szkrzydłami sztuki
  – Novotel Garden Gallery na Okęciu
  
  
• Strona 46
  Obrona cywilna w Warszawie 1939
  – Paweł Elsztein
  
  
• Strona 48
  Dwa życia kamienicy na Szmulkach
  – Jarosław Zieliński
  
  
• Strona 50
  Pianista Warszawy
  – z Haliną Szpilman, żoną Władysława Szpilmana, rozmawia Ewa Sośnicka-Wojciechowska
  
  
  „Dla męża ważne było komponowanie muzyki poważnej. Natomiast piosenki… nawet nie wiadomo, kiedy je komponował. Robił to błyskawicznie i jakby mimochodem. Jakiś temat zapisany na paczce papierosów, szybko zrealizowany i zapomniany. Nie przywiązywał do tego wagi”.
  
  
• Strona 53
  Notatnik warszawski
  
  
• Strona 58
  e-warszawiacy
  – Kraina miast ogrodów – strona nagrodzona w konkursie „Syrenka w sieci”
  
  
• Strona 60
  Mazowsze na weekend: pałace i dwory
  – Michał Krasucki zaprasza do Tułowic, Teresina, Guzowa i Nieborowa
  
  
  W II połowie XIX wieku bardzo popularne wśród zamożnych warstw społecznych stało się posiadanie wiejskiej rezydencji, która podnosiła prestiż właściciela. Warszawscy przemysłowcy, bankierzy, a czasem urzędnicy chętnie budowali w odległości kilkudziesięciu kilometrów od stolicy wille, dwory bądź pałace. Dziś jest ich na Mazowszu ponad pół tysiąca.
  
  
• Strona 64
  Niemcy i Francuzi w Szopach
  – list czytelniczki Marii Kosickiej
  
  
• Strona 66
  Warszawa na starej fotografii