Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Motoryzacja

2010.05.23 g. 11:33

Legendarny rajd

Honorowy start do XIII Monte Carlo Historique miał miejsce 23 stycznia. Kilka minut po 19-tej, spod budynku Wydziału Fizyki Politechniki Warszawskiej wystartowali zawodnicy Team Poland.

Trzy załogi, które stanęły na rampie, wypuścił na trasę Prezes AK Rzemieślnik Piotr Tonderski, a całość ze znaną sobie swadą okraszał komentarzem słynny „Szaya”.

 

W rajdzie wystartuje prawie 350 załóg, reprezentujących 40 światowych marek.

 

Nie zabraknie tutaj Polaków i polskich samochodów, jak by nie było Polski Fiat też ma swój udział w budowaniu legendy Rajdu Monte Carlo.

 

Start do Rajdu Monte Carto

 

Wśród gwiazd największym bodaj blaskiem świeci Bjorn Waaldagard. Pierwszy zwycięzca inauguracyjnych Rajdowych Mistrzostw Świata z 1979  roku, który także w Monte Carlo odniósł przed laty swój pierwszy międzynarodowy sukces, na tego roczną trasę wyruszy z numerem 6.

W tym roku, podobnie jak w czasach swojej świetności, wystartuje samochodem Porsche 911 L z 1968 roku.

 

Nas jednak najbardziej interesują załogi polskie:

 

  • Tomasz Jaskłowski/Piotr Bany,
    Fiat 125p w wersji Monte  Carlo,
    numer 152,

  • Jerzy Walentowicz/Wojciech Walentowicz,
    Alfa Romeo 2000 GTV,
    numer 157,


  • Andrzej Postawka/Stanisław Postawka,
    Fiat 125p,
    numer 162,

  • Artur Burtan/Piotr Kot,
    Fiat 128 coupe,
    numer 232,


  • Ryszard Hornik/Marcin Bilski,
    Opel Kadett GTE,
    numer 234


  • oraz Andrzej Duszyński/Dariusz Bieńkowski,
    Fiat 125p,
    numer 236.

 

Rozgrywany na tych samych trasach co zakończony tydzień wcześniej Rajd Monte Carlo wpisany w tegorocznym kalendarzu do serii IRC, Rajd Monte Carlo Historique wymaga od zawodników nieco innych umiejętności.

 

Poza szybką jazdą po zaśnieżonych trasach alpejskich odcinków specjalnych trzeba utrzymać niezwykle precyzyjną regularność. Na poszczególnych odcinkach kontrolowany jest z sekundową dokładnością przejazd kolejnych punktów. Nie ma więc mowy o tym, aby gdzieś zwolnić, a gdzieś przyspieszyć.

 

Za każdą sekundę przyspieszenia lub opóźnienia przyznawane są punkty karne. Wygrywa ta załoga, która ma ich na koncie najmniej.

 

Jak polskie załogi i ich dostojne samochody poradzili sobie w tegorocznej edycji rajdu, będziemy informowali w kolejnym numerze AUTA warszawskiego.

 

Auto Warszawskie



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy