Generalnie zaczęło się trochę nerwowo, bo dzień przed rajdem postanowiliśmy zrobić hamulec ręczny, całe szczęście udało się, dzięki pomocy Krzyśka i Piotrka - wielkie Wam dzięki.
W sobotę ruszyliśmy do ataku i po pętli zobaczyliśmy, gdzie jest nasze miejsce w szeregu.
Z bólem muszę przyznać, że dostaliśmy łomot. Dlatego kolejną pętle pojechaliśmy z większym luzem i pod kibiców.
Finalnie nie wyszło najgorzej 16 miejsce w klasie i 64 w klasyfikacji generalnej.
Sezon zakończony zostają nam teraz tylko przygotowania do kolejnego, nowe cele i zmiany, trwają rozmowy ze sponsorami i poszukiwanie nowego samochodu, a co będzie - okaże się wkrótce.
Podziękowania za cały rok należą się firmom Bre Leasing, Górka Auto, Netgear.
I naszej warszawie.pl
Fotografie Marcin Jasicki