Motoryzacja
2011.08.03 g. 08:43
Adam Kędzierski pojedzie po przerwie
20 Rajd Rzeszowski już w najbliższy weekend.
Nowy samochód. Nowy pilot. Nowe wyzwania. Czyli Adam Kędzierski i Marcin Celiński na rajdowych trasach.
Po długiej przerwie znów będziemy mogli zobaczyć Adama Kędzierskiego na Rajdowych Trasach. Dla naszego warszawskiego kierowcy będzie to „debiut” Adam wystartuje w nowo zbudowanym aucie – Peugeot 106 KTI CAR w klasie A6. Na jego prawym fotelu zasiądzie Marcin Celiński.
Warszawski kierowca wystartuje już w najbliższy weekend w jubileuszowym 20. Rajdzie Rzeszowskim.

Oto co powiedzieli kierowcy przed rajdem:
- Adam Kędzierski:
Od ostatniego rajdu tj. Rajdu Barbórka minęły już ponad 7 miesięcy. Czas ten poświęciliśmy na zbudowanie na nowo Naszego Peugeota 106 w mocniejszej wersji Kit-Car. Nie obyło się bez przygód związanych z brakiem części – ale najważniejsze ze udało się wszystko zbudować i staniemy na starcie do 20 Rajdu Rzeszowskiego. Rajd ten w zeszłym roku był moim pierwszym kontaktem z Rajdowym Pucharem Polski i bardzo miło go wspominam. Plany naszego dotyczącego tego rajdu to jego meta. Nowy samochód pozwala na miejsca w czołówce ale na razie poświęcamy czas na jego naukę. Po raz pierwszy ale i nie ostatni jadę z nowym pilotem Marcinem Celińskim. Mam nadzieje ze będzie to długa i owocna współpraca do końca sezonu jak i w latach następnych. Dziękujemy naszym partnerom dzięki którym udało się to wszystko poskładać tj. firmie Rallyshop, G.M.P. Opony, firmie Solution for Rally, naszemu patronowi medialnemu www.warszawa.pl a także przyjaciołom którzy wspierali nas w ciągłej walce z autem
- Marcin Celiński
Minęły prawie 2 miesiące od rajdu karkonoskiego w związku z czym już nie mogę sie doczekać powrotu na OS-y, tym bardziej że Rajd Rzeszowski uważam za jeden z lepiej zorganizowanych pod względem zawodników i kibiców w Polsce. Szybkie i trudne technicznie odcinki specjalne wymagające od załogi 100% koncentracji na pewno przyniosą wiele emocji zarówno dla nas zawodników jak i kibiców. Trasa tegorocznej edycji rajdu po częsci jest mi znana z poprzednich konfiguracji z lat ubiegłych co zaprocentuje na pewno dokładniejszym opisem. Nowy kierowca i nowy samochód powodują że jedziemy po naukę ale na pewno nie będziemy zwiedzać krajobrazów ;) i tanio skóry nie sprzedamy. Zapraszamy zatem wszystkich kibiców do kibicowania, a nam oraz współzawodnikom życzymy osiągnięcia mety w Rzeszowie. Do zobaczenia na trasie

-