Fenomenem natury jest Sahara, to że zaistniała i istnieje. Przyjazna, bezkresna, dająca poczucie bezpieczeństwa, ciszy, przesypująca ziarna piasku, tworząca wydmy, odkrywająca skały.
Pod jedną z nich, Tembain, rozbijamy obóz. Słońce przechodzi ku zachodowi kiedy szykujemy wieczorny posiłek. Kolacja inaczej smakuje w takich krajobrazach, gdzie wydmy stykają się na horyzoncie z niebieskim niebem, nawet poruszanie się czasu staje się wolniejsze. Dzisiejszy dzień przejechaliśmy piaskami pustyni, pistami, znikającymi pod ziarnami piachu (...)
Po kolejnym dniu jazdy piaskami pustyni wjeżdżamy do oazy Ksar Ghilane. To istny raj na ziemi, miejsce porośnięte palmami daktylowymi, gorące źródła, a wszystko to otoczone przestrzenią nieogarniętą po horyzont. Nocą kiedy w grupie palimy sziszę muzyka bębnów umila nam czas.
Zapraszamy również na pokazy slajdów organizowane przez zaprzyjaźnione z nami kluby górskie i turystyczne: we wtorek swoje slajdy pokazują Maluch i Tramp, w środę oprócz nas także Klub Wysokogórski, w czwartek Koło PTTK nr 1 i SKPB, a w weekendy - Jarema.