W myśl nowej polityki władz PLK promującej mniejsze ośrodki koszykarskie w których nie ma kosza na najwyższym ligowym poziomie, z każdym kolejnym rokiem ten wyjątkowy mecz odbywa się w innym mieście. Przed rokiem był to Lublin, w obecnym zaś Kalisz. Główną przyczyną przyznania organizacji spotkania historycznej stolicy Wielkopolski, jest przypadające w 2011 roku, 1850 lecie istnienia tego najstarszego w kraju miasta.

Łącznie w wyborze zawodników udział wzięło prawie 90.000 kibiców, co jest nowym rekordem. Największym poparciem fanów rodzimego basketu cieszył się obwodowy AZS Koszalin, Igor Milicić.

Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę o godzinie 18:20. Odbędzie się ono na nowo powstałej w 2006 r hali, mogącej pomieścić 3,5 widzów. Będący obecny na konferencji wiceprezydent Kalisza Dariusz Grodziński zapewnia, że obiekt wypełni się do ostatniego miejsca. Pula biletów dla miejscowych została już dawno wyczerpana, a pozostali zainteresowani mogą nabywać wejściówki internetowo poprzez serwis Eventin.pl.

Dzień przed meczem natomiast zostanie oddana do użytku inna hala, mieszcząca się przy Zespole Szkół Samochowych, na której to dojdzie do turnieju eliminacyjnego miejscowych zawodników, który wyłoni dodatkowych uczestników konkursu wsadów oraz rzutów za 3 pkt. Bedą to zdolni tutejsi juniorzy, jak i zawodnicy streetballa. Hala ta jest prawie o połowę mniejsza od areny Meczu Gwiazd, mogąca pomieścić 2.000 widzów.

Kolejną nowością będzie sposób przeprowadzenia transmisji. By uatrakcyjnić widowisko, stacja TVP Sport przekaże obraz z aż 9 kamer, tak by przedstawić widzom najmniejsze szczegóły, oraz uatrakcyjnić przekaz.

Obecny na spotkaniu z mediami obwodowy warszawskiej Polonii Darnell Hinson mówił, że udział w spotkaniu traktuje bardzo prestiżowo i jest to dla niego ogromny zaszczyt, jednak nie będzie się szczególnie do niego przygotowywał. Chce się po prostu dobrze bawić z kolegami, ciesząc koszykówką, dając tym samym radość z oglądania w akcji najlepszych w kraju zawodników.

To jednak nie koniec polonijnych akcentów w tym meczu. Po za Hinsonem ujrzymy także Hardinga Nanę zapowiadanego przez prowadzącego konferencję Adama Romańskiego „idola warszawskiej publiczności” oraz Tony'ego Easleya. Został ona zaproszony przez władze ligi jako rezerwowy, oraz jeden z uczestników konkursu rzutów za trzy punkty. Podobnie zresztą jak Hinson, lecz on nie weźmie udziału w konkursie. Z graczy „Czarnych Koszul”, tylko Nana dostąpi zaszczytu gry od pierwszych minut. Także jako rezerwowego oraz uczestnika obu konkursów, zobaczymy reprezentującego w poprzednim sezonie barwy Polonii, Eddie'go Millera.

W konkursie „trójek” o ósmy triumf będzie walczył weteran polskich polskich, 37 letni już Andrzej Pluta z Anwilu Włocławek. Będzie mu o to niezwykle trudno, gdyż za rywali będzie miał m.in wspomnianych już Millera i Hinsona oraz Michalea Hicksa z Poplharmy Starogard Gdański i Mantasa Cesnauskisa z liederującyh CzarnychSłupsk. Stawkę uzupełni Ivan Kolijević z co raz lepiej grającego ostatnio Turowa zgorzelec. Szansę na wygraną ma Hinson, który po 13 ligowych kolejkach ustępuje tylko o jedno „oczko” Millerowi, który do tej pory zanotował 32 trafienia zza linii 6,75 m.