Warszawski zespół jechał na mecz półfinału play-off I ligi koszykówki do Łańcuta jako faworyt, mający na swoim koncie dwie wygrane w Warszawie, który do awansu do finału i do koszykarskiej ekstraklasy potrzebował tylko jednego zwycięstwa na łańcuckim parkiecie. Podopieczni Mladena Starcevicia postawiony cel zrealizowali już w pierwszym podejściu, nie pozostawiając przy tym cienia wątpliwości, który zespół był w tym półfinale lepszy.



 W hali Sokoła, AZS Politechnika wygrała wysoko 90:64, pieczętując awans, po bardzo dobrym sezonie na zapleczu ekstraklasy.



Zespół PTG Sokoła równorzędną walkę z "Inżynierami" nawiązał tylko w pierwszej kwarcie, po której prowadził 21:19. Jednak w pozostałych trzech kwartach to stołeczny zespół dyktował warunki, wygrywając w poszczególnych częściach 15:10, 24:13 i 32:20.
 Zawodnicy Politechniki przeważali zwłaszcza w rzutach za trzy punkty. Z 26 prób, aż 14 trafiło do kosza. Po trzy "trójki" w meczu ustrzelili dla AZS PW Leszek Karwowski, Jarosław Mokros i Michał Nowakowski. I to właśnie Ci zawodnicy mieli ogromny wkład w tak wysokie zwycięstwo nad zespołem gospodarzy, gdyż łącznie rzucili 44 z 90 punktów.
 Dobrą informacją jest też powrót do gry po kontuzji Piotra Pamuły. Młody rzucający obrońca AZS-u pojawił się na boisku co prawda tylko na niewiele ponad dwie minuty, jednak zdążył w tym czasie trafić jedną "trójkę".



Teraz "Inżynierowie" czekają na rywala, z którym zmierzą się w finałowych meczach play-off I ligi. Ich rywalem będzie zespół ŁKS Sphinx Łódź lub MKS Dąbrowa Górnicza. Do tej pory w drugim półfinale rozegrane zostały cztery mecze, jednak po początkowych dwóch zwycięstwach Dąbrowy na własnym parkiecie w dwóch kolejnych meczach, rozegranych w Łodzi, ŁKS zdołał doprowadzić do remisu 2-2. Decydujący mecz zostanie rozegrany w środę, 4 maja.



 AZS Politechnika Warszawska: Kamil Pietras 16, Leszek Karwowski 15 (3x3 pkt.), Jarosław Mokros 15 (3x3 pkt.), Michał Nowakowski 14 (3x3 pkt.), Marek Popiołek 8 (2x3 pkt.), Mateusz Ponitka 7, Łukasz Wilczek 5 (1x3 pkt., 10 asyst), Marcin Kolowca 4, Piotr Pamuła 3 (1x3 pkt.), Daniel Solanikow 3 (1x3 pkt.).