Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Sport

2011.09.09 g. 19:14

Rozbiegany środek tygodnia


W mijającym tygodniu odbyły się kolejne dwie odsłony biegów. Na Agrykoli i Włochach wystartowało blisko 600 zawodników, w tym sporo młodzieży.

Biegi miały dwa odmienne charaktery. W pierwszych startowaliśmy na bieżni na jednym z trzech dystansów, a na Włochach uczciliśmy kolejną tragiczną rocznicę wywiezienia polskiej ludności do Rzeszy.


Warsaw Track.

 

Za nami już trzecia edycja cyklicznej imprezy sponsorowanej przez jednego  ze znanych producentów sprzętu sportowego. Zawody odbywały się wieczorem na bieżni przy jupiterach i granej na żywo muzyce, co dodawało wyjątkowego uroku sportowym zmaganiom.

 

Do wyboru mieliśmy 1000, 1500 i 3000 m. Przebieg zawodów był taki sam jak na zawodowych mitingach. Zawodnicy zostali podzieleni na kilka serii. Przed startem podawało się swoje rekordy życiowe, tak by każdy miał takie same szansę. Najszybsze były ostatnie wszystkie serie, w których startowali zawodowi trenerzy „Ścieżek Biegowych”, jak i bardzo mocno zaawansowani amatorzy.

 

Oczywiście poziom niektórych zawodników trochę odbiegał, zdarzały się duble, ale nawet w kończących seriach każdy z dystansów były spore przewagi.

 

Najdłuższy bieg z czasem 9:07 wygrał Sylwester Kuśmierz z niezwykle silnego, półzawodowego Entre.pl Team. Zawodnik klubu z Magdalenki był poza jakąkolwiek konkurencją. Emocjonująca była za to walka o drugie miejsce. Czwarty na mecie Łukasz Leszczyński stracił tylko dwie sekundy do wicelidera, Kamila Potrzuskiego z AZS UW. Czas Kamila to 9:58.

 

Znacznie więcej emocji dostarczył nam dwukrotnie krótszy bieg. Dystans półtora kilometra najszybciej pokonał Bartosz Świądkowski (AZS WAT). Osiągnął on czas 4:21, zostawiając trochę w tyle goniących go Jerremy'ego Beauvulliaina. Jerremy miał stratę pięciu, a trzeci Jan Wojtkowski, siedem sekund straty.

 

Ostatni bieg miał niesamowite tempo. Cała pierwsza dziewiątka zeszła bowiem, poniżej granicy 3 minut/km. Również i tu jak w biegu na 3000 m, różnice między pierwszym i pozostałymi zawodnikami były ogromne. Jakub Wiśniewski (zawodowy trener) bez większego trudu zdystansował konkurentów. Wygrał pewnie, z przewagą 11 sekund nad Piotrem Łobodzińskim.

 

Nie znaczy to jednak, że między następnymi zawodnikami nie było żadnej konkurencji. Niezwykłych emocji dostarczyli zawodnicy walczący o miejsca 2-3 i 4:8. Rozstęp wynosił odpowiednio dwie i trzy sekundy. Na podium po za Piotrkiem znalazł się jeszcze Karol Świętochowski.

 

Bieg przełajowy

 

Zawodowy dedykowane ofiarom zbrodniczej pacyfikacji Włoch z 16 września 1944 r rozstrzygnęli między sobą Andrzej Ignatowicz oraz Karol Galicz. Dzieliła ich skromna sekunda. Lepszy był Andrzej, który trasę 6 km pokonał minimalnie poniżej 20 minut. Karol przybiegł równo po upływie 1200 sekund.

 

Po za biegiem głównym startowały też dzieci i młodzież. Odbyło się łącznie kilkanaście startów na dystansie 1.000 m, na wszystkich poziomach szkolnych. Startowały zarówno podstawówki, gimnazja, jak i szkoły średnie.

 

Najlepsi otrzymywali medale, puchary oraz dyplomy. Najmłodsi dodatkowo otrzymywali specjalne znaczki jak i rywalizowali w klasyfikacji szkolnej. O zwycięstwo dla poszczególnych szkół walczyła czołowa piątką każdej z placówek.

 

Zawody odbywały się na kilometrowych pętlach w okół stawu mieszczącego się przy stadionie miejscowej Przyszłości Włochy przy ul. Rybnickiej. Impreza odbyła się dzięki organizacji władz dzielnicy, a start był bezpłatny.

 

Nadchodzące wydarzenie:

 

Jutro rano (sobota) odbędą się kolejne również darmowe treningi Biegam Bo Lubię. Zajęcia odbędą się na wyremontowanej bieżni stadionu Skry przy Wawelskiej 5. Początek treningu już o godz. 9:30. Po rozgrzewce i rozruchu wszyscy chętni oraz bardziej doświadczeni biegacze będą mogli sprawdzić się w zawodach na 5 lub 10 km. Będzie to już jedna z ostatnich prób sił przed Maratonem Warszawskim.

 

Kilka dni po biegu chętni będą mogli dostać drogą mailową szacunkowy raport, symulujący ich szansę podczas morderczego dystansu 42,195 km, z jakim przyjdzie zmierzyć się biegaczom już 25 września.



Opublikowal: Michał Kamiński
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy