III liga

Sporo emocji dostarczyły stołecznym fanom pojedynki warszawsko-radomskie. Hutnik mimo dwubramkowego prowadzenia, po kilku dogodnych lecz niewykorzystanych sytuacjach, oraz strzałach Szymona Lewickiego i Michała Złotowskiego pod koniec pierwszej połowy, niestety zremisował tylko 2:2 z wiceliderujacą Bronią Bronią.

Po zmianie stron również goście szybko odrobili straty. W przeciągu dwóch minut między 65 i 69 minutą do wyrównania doprowadzili Adrian Dziubiński i Michał Marczak. Hutnicy tym samy przełamali passę dwóch porażek w kiepskim stylu z Omegą Kleszczów i Mazurem Karczew, w których nie zdobyli żadnej bramki tracąc cztery.

Spotkanie obejrzała rekordowa w tym sezonie, i dawno nie notowana tak licznie publiczność. Stadion przy Marymonckiej odwiedziło około 600 widzów.

Nie powiodło się też Ursusowi. Także i on pierwszy cieszył się z prowadzenia po golu Jarosława Łowickiego już w 15 minucie, ale ostatnie słowo należało do gości. Oni również szybko zdobyli bramki autorstwa Marcina Figiela i Pawła Tarnowskiego w 62 i 64 minucie, co zapewniło „Warchołom” kolejne zwycięstwo.

Sytuacja w tabeli nie uległa wielkim zmianom. Radomiak i Broń wciąż przewodzą w ligowej stawce z dorobkiem, odpowiednio 16 i 13 pkt.

Hutnik mimo zdobcia zaledwie skromnego punkciku w ostatnich trzech meczach, cały czas znajduje się w czołówce. Zajmuje czwarte miejsce i do popularnych „Bronków” traci dystans zaledwie trzech punktów. Ursus zadomowił się w środku w tabeli. Jest 10.

Najbliższa seria spotkań powinna dać obu stołecznym jedenastkom zwycięstwa. Zmierzą się one, bowiem z zespołami z dołu tabeli. Hutnik jak i Ursus czekają teraz wyjazdy do Startu Otwock i Warty Sieradz.

IV Liga

Także i tu w zgoła odmiennych nastrojach pojedynki kończyła kolejna warszawska dwójka. W grupie północnej wciąż zadziwia GKP Targówek, a Okęcie znów przegrywa. Prażanie na własny boisku rozbili 4:1 MKS Ciechanów, co przesunęło ich już na drugą pozycję. Stawka w tej grupie jest na tyle wyrównana, że nawet najbliższy przeciwnik GKP, dziewiąty zespół Błękitnych Gąbin, traci do prowadzącej trójki Bugu Wyszków, Kasztelana Sierp i właśnie Targówka raptem trzy punkty.

Na południu nie wiedzie się natomiast Okęciu. Lotnicy ponownie przegrali z zespołem z zasięgu, Podlasiem Sokołowem Podlaskim, i to na własnym boisku. Skromna porażka 1:0 nie przekreśla jednak ich szans na awans. Piłkarze z Radarowej w pięciu meczach zdobyli tylko siedem punktów, ale maja rozegrany jeden mecz mniej niż rywale z czołówki. W razie zwycięstwa dystans do prowadzącej Pogoni Grodzisk Mazowiecki mógłby stopnieć do skromnych trzech pkt. Lepiej powinno im pójść w kolejnym pojedynku, z ostatnią Skrą Obory. Zawodnicy z Konstancina przegrali do tej pory wszystkie mecze.

Liga Okręgowa

W pierwszej grupie tempa nie zwalnia PKS Radość. Zawodnicy Parafialnego KS potwierdzili swą klasę ogrywając u siebie niedawnego lidera, Bobra Tłuszcz, 2:0. Do siatki rywali trafiali Konrad Kryskiewicz i Andrzej Kociński. „Parafialni” są drudzy. Prowadzącej Wildze Garwolin ustępują tylko gorszym bilansem bramkowym. Do bezpośredniej konfrontacji dojdzie dopiero za miesiąc, czyli 19 października. Następny pojedynek dla PKS też nie będzie łatwy. Zmierzy się z rezerwami czwartej Legionovii Legionowo.

Legionovia Legionowo bez problemu ograła 4:1 Gwardię. Gwardziści z zaledwie jednym punktem zamykają tablę.  Mecze z zespołami o podobnych umiejętnościach dopiero przed „Harpagonami”. WKS znów przegrał, ale zdobył za to pierwszą bramkę w sezonie. Autorem dziewiczego trafienia został młody Igor Mińkowski, popisujący się efektownym strzałem z 30 m. Jutro Gwardia zagra w II rundzie okręgowego Pucharu Polski z rezerwami występującego w B Klasie, Drukarza. W tym meczu mają zagrać w głównej mierze młodsi zawodnicy, oraz ci, co nie otrzymywali do tej pory szans na grę w lidze. Po stronie rywali można natomiast spodziewać się wzmocnień z Okręgówki, gdyż wyniki, jak i gra „jedynki”, nie są na razie na miarę zeszłosezonowego wicemistrza, bijącego się z Ostrovią Ostrów Mazowiecki o awans do IV ligi. W lidze zaś Gwardia zagra z KS Wesołą, gdzie wreszcie może doczekamy się także i pierwszej wygranej.

Wspomniany Drukarz uległ u siebie po bardzo emocjonującym meczu, w derbach, Legionowi Warszawa 4:5. Legion do potentatów nigdy nie należał, a teraz plasuje się tuż za plecami drugiego zespołu poprzedniego sezonu. Mecz zaczął się od sensacyjnego prowadzenia gości aż 3:0. Dopiero dwa wykorzystane rzuty karne będące skutkiem bardzo agresywnej gry Legionu, przywrócił Drukarzy do gry. Na nic to się jednak zdało, skro Drukarz uległ ze słabszym rywalem 4:5, mimo wielu dogodnych sytuacji bramkowych. Minęła dopiera 1/3 rundy jesiennej, a zawodnicy z Grochowa tracą już do prowadzącej dwójki Wilgi Garwolin i PKS-u Radość sześć punktów, a mecze z tymi rywalami, jak i resztą czołówki, dopiero przed nimi. O powtórzenie wyniku z czerwca, i walkę w barażach o awans do IV ligi może być piłkarzom z okolic Stadionu Narodowego niezwykle ciężko.

Miło natomiast zaskakuje Victoria Zerzeń. Klub z Traktu Lubelskiego, będący jak i Gwardia beniaminkiem, wygrał drugie spotkanie i ma koncie już 7 pkt. Tyle samo co Legion i dwa mniej od Drukarza. Wygrana 3:2 z Sokołem Serock wywindowała Victorię na środek tabeli.

To co na razie nie wychodzi Drukarzowi, udaje się Olimpii. Wolscy piłkarze ograli w takim samym stosunku Perłę Złotokłos co Victoria Zerzeń Sokoła Serock i są już na drugim miejscu, ze stratą zaledwie dwóch punktów do lidera Sparty Jazgarzew. Olimpię czekają jeszcze dwa mecze ze słabeuszami, Błonianką Błonie i Błękitnymi Korycin. Jednak pod koniec września w bezpośrednim starciu będzie musiała stawić czoła już samej Sparcie.

Zeszłoroczny sukces, jakim było wysokie czwarte miejsce, chce powtórzyć też Przyszłość Włochy. Ograła solidny LKS Chlebnia 4:2, dzięki czemu zajmuje szóstą pozycję, ze stratą tylko 4 pkt. W weekend Przyszłość czeka ciężka przeprawa z wymagającą Ożarowianką Ożarów. Jak niewygodny to przeciwnik przekonali się niedawno piłkarze CWKS Legia, ulegając jej 4:0.

Tak dotkliwa porażka nie była jedyną jakiej doznali legioniści. Po Ożarowiance i Raszynie, przyszedł czas na Rysia Laski, który też wypunktował klub z Bemowa. Legia uległa podwarszawskiej ekipie walczącej o awans 4:1. Będzie próbowała się teraz zrehabilitować na Obrońców Tobruku z Perłą Złotokłos, będącej sąsiadem w ligowej tabeli.

A Klasa

W pierwszej grupie mamy tylko nic nie znaczące rezerwy Legionu, które jednak w końcu się przełamały, pokonując 3:2 rezerwy Buga Wyszków. Była to ich pierwsza wygrana. Teraz czas na jeszcze słabszą Wisłę Jabłonna i drugą z kolei wygraną. Straciła ona do tej pory w zaledwie czterech meczach aż 18 bramek. Bardziej dziurawą obronę ma tylko Korona Jadów, ale ona zdążyła już ograć Rotavię Nieoporęt.

Wielką niespodzianką w drugiej grupie zakończył się mecz rezerw PKS Radość z AON-em Rembertów. Piłkarze Akademii Obrony Narodowej po trzech kolejnych pewnych zwycięstwach zatrzymali się na zespole, który sięgnął dopiero po pierwszy komplet punktów. W dodatku PKS II ograł rywali z Rembertowa 2:0.

AON podejmie teraz Advit Wiązowna i o punkty nie będzie łatwo. Goście są czwarci i tracą tylko punkt. AON po czterech meczach znajduje się dwie pozycje wyżej, co w chwili obecnej premiuje go awansem.

PKS-owi wygrana z wyżej notowanym rywalem może dać przysłowiowego kopa. Wisła Maciejowice dobrze spisująca się na samym początku, teraz wymęczyła zwycięstwo 1:0 z rezerwami Józefovii Józefów, która jest dopiero trzecia od końca. 

W trzeciej grupie, w dalszym ciągu, bardzo dobrze spisują się rezerwy Ursusa. W derbowej potyczce rozgromiły ostatniego w tabeli Amigos Warszawa, mającego jedne z gorszych formacji defensywnych w lidze. Ursus II jest drugi i wciąż zajmuje pierwsze miejsce wspólnie z Kosą Konstancin. Rezerwiści z „Dzielnicy Traktorów” są gorsi tylko bilansem bramkowym. Następnym rywalem jest Walka Kosów ze środka tabeli.

Dotkliwą porażkę zanotował też UKS Siekierki. Uczniowski Klub poległ na wyjeździe 5:1 z rezerwami Sparty Jazgarzew. W weekend można spodziewać się powtórki z drugi zespołem UKS Łady. Jest on trzeci i do Kosy oraz Ursusa traci tylko punkt.

Przegrało też Okęcie II. Lepszy od nich okazał się właśnie UKS Łady, ale zdobył w Warszawie tylko dwie bramki. Okęcie jak i Siekierki znajdują się w dolnych rejonach tabeli, ale nad strefą spadkową. Póki co mają 4 pkt przewagi. Teraz zmierzą się ze sobą w bezpośrednim starciu.

W czwartej grupie trwa dobra passa rezerw Hutnika i Świtu. Hutnicy 2:1 po bramkach Płotnickiego i Zezuli ograli outsidera Pasovię Pass. Świt natomiast rozbił 6:0 równie słabego Tura Jaktorów. W następnych spotkaniach HKS zmierzy się na wyjeździe z piątym Partyzantem Leszno, a Świt uda się do Mszczonowa na potyczkę z rezerwami Mszczonowianki, plasującej się w środku stawki. Po tych meczach Świt wciąż zajmuje pozycję wicelidera, a Hutnik jest czwarty. Traci po dwa punkty do wyprzedzających go Relaxu Radziwiłów, Świtu i Teresina.

B Klasa

W pierwszej grupie coraz lepiej radzi sobie Bednarska. Po druzgocących porażkach 9:0 z rezerwami Drukarza i 5:1 z Mazurem II, zespół ze znanej szkoły z Mariensztatu przegrał tylko 1:0 z Kamionkiem. „Bednarscy” już z Mazurem mogli uzyskać podobny wynik. Jeszcze 12 minut przed końcem przegrywali tylko jedną bramką. Kamionek wygrał swój drugi mecz i podobnie jak wyprzedzające go trzy zespoły. W tym GKP II Targówek i Drukarz II traci zaledwie trzy punkty do Wichra II Kobyłka i Wisły Zakroczym. Kamionek zagra teraz z Huraganem II Wołomin i może pokusić się o jakieś punkty. Oba zespoły są na tym samym poziomie.

Wiślacy niestety pokazali miejsce w szyku Drukarzowi, ogrywając go 6:2. mimo to Drukarze liczą się w walce o awans. To dopiero początek sezonu, a strata nie jest przecież wielka.

Pierwszy punkt po remisie 3:3 zanotowali piłkarze rezerw KS Wesoła. W meczu z Targówkiem II są jednak bez szans. GKP wygrało 2 mecze, a strata 3 punktów do wyprzedzającej go dwójki Wichra i Wisły wynika tylko z braku rozegranego meczu z Błyskawicą Warszawa, która też może włączyć do walki o awans.

Wysoko 7:1 z Wichrem II przegrała Korona Warszawa. Szansy na pierwszy punkt reaktywowana po ponad 80 latach drużyna będzie szukała z też słabymi rezerwami Marcovii Marki.

W czwartej grupie nie poszło tylko Sarmacie. Jest to o tyle zaskakujące, iż Sarmata w poprzednich dwóch meczach gromiła rywali, a teraz uległa Guzovii Guzów, mającej przed tym meczem tylko punkt. Porażka 2:3 zepchnęła Sarmaciarzy na trzecie miejsce.

Jej potknięcie wykorzystały rezerwy Przyszłości Włochy, wygrywając z czwartym  LKS Osuchów 3:0. Przyszłość jest druga. Będzie chciała pomścić Sarmatę, która zagra teraz z Legionem Pruszków, zajmującym miejsce w środku tabeli.

Regionalny Puchar Polski

Jutro odbędą się mecze II rundy. Teraz do rywalizacji dołączyły zespoły z Okręgówki. Wcześniej grali tylko juniorzy jak i amatorzy z Canal + i Reprezentacji Dziennikarzy oraz kluby z A i B Klasy. Zobaczymy łącznie 12 warszawskich drużyn, w tym dwie Legii (juniorzy i CWKS), dwie Drukarza, Gwardię, Przyszłość Włochy, PKS Radość, Świt i Juniora Ursynów.

W medialnym meczu transmitowanym przez znaną stację telewizyjną Canal +, zagra z CWKS-em, a Gwardia przez jej założeniem w 1948 r będąca jeszcze KS Grochowem, wróci na stare śmieci, by właśnie na tym praskim osiedlu zmierzyć się z rezerwami Drukarza.

I liga kobiet

MUKS Praga rozbił MKS Sianów 7:1, dzięki czemu awansował na trzecie miejsce. Teraz prażanki podejmą rezerwy Medyka Konin. Liderem pozostaje GOSiR Piaseczno. Podwarszawski zespół podejmie u siebie czwarty Sztorm Gdynia.