Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Sport

2011.11.04 g. 19:49

Zaduszkowe odwiedziny u Kazia Deyny

Relacja z San Diego

Andrzej Echilczuk, współtwórca pierwszego Harley Davidson Club w Warszawie, z Panią Krysią odwiedzili grób legendy warszawskiego Klubu Legia i polskiej piłki nożnej - Kazimierza Deyny

Andrzej Echilczuk z flagą Legii przy grobie Kazimierza Dejny

 

Andrzej Echilczuk z flagą Legii
przy grobie Kazimierza Dejny

 

List z 2.11.2011

 

El Camino Memorial Sorrento Valley Chapel - cmentarz w San Diego  El Camino Memorial Sorrento Valley Chapel - cmentarz w San Diego

 

El Camino Memorial Sorrento Valley Chapel - cmentarz w San Diego

 

El Camino Memorial Sorrento Valley Chapel.
Cmentarz w San Diego

 

Byłem dzisiaj na cmentarzu i spędziłem czas wspominając wyczyny Kazia Deyny. Jego grób jest w części cmentarza zwanej "Madonna". Nie wiem dlaczego, bo jest w zasadzie otoczony opieka dwóch Madonn. Część meksykańską skupiona wokół Madonny z Gwadelupy i pozostała pod opieka Uniwersalnej Madonny czyli i naszej z Jasnej Góry.

 

 

 

Cmentarz w San Diego - widok ogólny

 

Cmentarz w San Diego
widok ogólny

 

Grób jest licznie odwiedzany co dowiedziałem się od pani w recepcji o karnacji skóry zbliżonej do asfaltu i bezbłędnie wymawiającej słowa - „A! Szukacie grobu Kazia Deyny????” "Tak, of course" - wyszeptaliśmy zaskoczeni (z panią Krysią). Recepcjonistka wydzwoniła jakiegoś przystojniaczka, ździebko przyprószonego, który nas zaprowadził na miejsce, wspominając po drodze, że bardzo dużo Polusów i nie tylko, często odwiedza grób Kazia. I tak dotarliśmy do grobu Kazimierza Deyny.

 

Flaga Legii na grobie Kazimierza Deyny  Kwiaty na grobie Kazimierza Deyny

 

Grób Kazimierza Deyny

 

Widoczna z daleka chorągiewka w barwach Legii bezbłędnie zawiodła nas na miejsce. Było już bardzo późno, wiec jutro już na spokojnie wybierzemy się, by zrobić kilka fotek. Dzisiaj zapaliliśmy świeczkę i dołożyliśmy wiązankę kwiatów do kilku już tam przez kogoś położonych. Pani Krysia bardzo się tym wzruszyła i oczywiście popłakała, że dlaczego odszedł w tak młodym wieku! (ur. 23.10.1947 zm. w 1.09.1989).

 

List z 3.11.2011

 

Byliśmy ponownie u Kazia.
Zdjęcia, które zrobiliśmy w Zaduszki (wczoraj) były nieostre. Konieczna była konserwacja obiektywu.

 

Jak widać, grób Kazia jest często odwiedzany, bo przybyło kwiatów i świeczek.
Forma grobów teraz tak wygląda. W starej części cmentarza (sprzed czterdziestu lat i wcześniej) można spotkać płyty nagrobne stojące, a nawet małe mauzolea. Popularne tez są cale pawilony ze ścianami z wmurowanymi tabliczkami, za którymi są urny z prochami.

 

Płyta nagrobkowa Kazimierza Dejny Płyta nagrobkowa Kazimierza Dejny

 

Tablica nagrobna Kazimierza Dejny

 

Zaduszki nie są tutaj tak obchodzone jak w Polandii i nie widziałem zbyt wielu osób odwiedzających groby. Troszkę podobnie jak my podtrzymują tradycję zaduszkową Meksykanie. A tak to jest cisza i spokój, dużo ptaków i wiewiórek, można spokojnie się pomodlić za dusze zmarłych i powspominać czasy gdy byli wśród nas. W perspektywie widać figurę Matki Boskiej z Gwadelupy - mamy też taką w naszym kościółku darowaną przez kogoś z parafian. Ma bardzo charakterystyczna formę odróżniającą ją od innych figurek Madonny.

 

 

Andrzej Echilczuk

 

Pozdrowienia z San Diego.
Andy Echilczuk.

 

Zdjęcia Andy i Pani Krysia.

 

Zobacz stronę poświęconą Kazimierzowi Deynie



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy