Na konferencji prasowej dotyczącej komunikacji w czasie trwania Mistrzostw Europy w piłce kopanej EURO2012 dowiedzieliśmy się, że Eurobuspas, biegnący ulicami Żwirki i Wigury, Krzyckiego, Raszyńską, do Alej Jerozolimskich celem „uspokojenia i przyzwyczajenia" do niego kierowców, musi zostać uruchomiony 2 czerwca. Na tydzień przed pierwszym meczem.

Eurobuspas w Al. Żwirki i Wigury w Warszawie
Dla mieszkańców pozostaje jeden pas,
prócz odcinka od ul. Racławickiej do ul. 1 Sierpnia
gdzie pozostają 2 pasy o długości 500 m.

W Warszawie będzie 5 dni meczowych w ciągu całych mistrzostw.
Eurobuspas będzie jednak funkcjonował non stop do zakończenia zawodów.
Będą nim mogły jeździć autobusy komunikacji miejskiej, taksówki i pojazdy akredytowane przez UEFA. Żądanie wytyczenia takiego buspasa to podobno było jedno z pierwszych żądań UEFA w sprawach organizacji mistrzostw.

Podobne wyłączenia pasów ruchu na potrzeby UEFA są również w pozostałych miastach gospodarzach EURO2012.
Jednak nie wszędzie wyłączenia trwać bez przerwy przez ponad miesiąc.

Eurobuspas w Al. Żwirki i Wigury w Warszawie

Jak dowiedzieliśmy się w Zarządzie Transportu Miejskiego w Gdańsku, w tym mieście Eurobuspas będzie funkcjonował tylko w dni meczowe.
Można? Oczywiście, że można.
Jak widać w Gdańsku urzędnicy zarządzający komunikacją potrafią przede wszystkim zadbać o interes mieszkańców.

Jednym z podawanych przez warszawskich urzędników powodów stałego wyłączenia pasa ruchu w Warszawie jest dobre skomunikowanie Lotniska z miastem.
Ulicami 17 Stycznia z Włochami i Ochotą, oraz Poleczki z Mokotowem i Ursynowem, a także od dzisiaj połączeniem kolejowym.

Można więc spokojnie zabrać, na życzenie UEFA, połowę ważnej arterii komunikacyjnej mieszkańcom Ochoty, pracownikom dojeżdżającym do pracy do Uniwersytetu Medycznego, na Rakowiec, Raków czy na Lotnisko.
W okolicy ul. 1 Sierpnia znajduje się wiele ważnych firm, do których codziennie przyjeżdża tysiące ludzi, w tym bardzo dużo pojazdów zaopatrzenia i kurierskich. Obok Wiśniowego Business Parku trwa budowa kolejnej tego typu inwestycji, więc ruch jest niezły.

Jednak warszawski Inżynier Ruchu nie potrafił wyobrazić sobie, jak można wprowadzić bus pas o zmiennym czasie funkcjonowania.
Może trzeba poprosić kolegów z Gdańska, by zorganizowali szkolenie dla służb warszawskich?
A może już czas byśmy zatrudniali w inżynierii ruchu osoby z odpowiednią wyobraźnią?

Dyrektor Biura Drogownictwa i Komunikacji Urzędu m.st. Warszawy, pan Mieczysław Reksnis, zapewnił, że Eurobuspas po mistrzostwach zniknie z drogowej mapy Warszawy.
Słowo się rzekło Panie Dyrektorze...