W poniedziałek Zarząd Transportu Miejskiego niespodziewanie zapowiedział przetargi na budowę dwóch opuszczonych wcześniej stacji metra w Śródmieściu. Przystanki na MDM-ie i Muranowie mają być gotowe w 2008 roku.
Gdy powstawało metro, ze stacji Plac Konstytucji (pod Marszałkowską w stronę Wilczej) i Muranów (pod ul. Andersa między Anielewicza i Franciszkańską) zrezygnowano dla oszczędności. Wielu urbanistów i specjalistów od komunikacji uważa, że był to błąd, bo w centrum miasta podziemna kolejka powinna zatrzymywać się częściej.
Teraz Metro Warszawskie chce wrócić do budowy tych przystanków. W zeszłym roku zleciło opracowanie dokładnej lokalizacji obu stacji, wejść i wind. A wczoraj ukazało się ogłoszenie o przetargu na ich budowę.
- To tylko wstępne ogłoszenie informacyjne - zastrzega Grzegorz Żurawski, rzecznik Metra Warszawskiego. - Wysłano je w ostatnich dniach zeszłego roku, bo przepisy nakazują, żeby uprzedzać o większych przetargach, które zamierza się zorganizować w roku następnym. Przy czym słowo "zamiary" jest kluczowe, bo nie ma jeszcze nawet dokładnych planów co do tego, kiedy ten przetarg zostanie rozpisany.
W tegorocznym budżecie miasta nie figuruje pozycja "budowa stacji metra Plac Konstytucji i Muranów". Ale dzięki wstępnemu ogłoszeniu miasto będzie mogło - np. pod koniec roku - zacząć szukać firm, które zbudują podziemne przystanki. Wtedy przetarg byłby rozstrzygnięty na początku przyszłego roku, a wiosną robotnicy mogliby zabrać się do pracy. Metro ocenia, że inwestycja potrwa ok. 20 miesięcy. Ogłoszenie precyzuje, że perony pod MDM-em i na Muranowie powinny być gotowe najpóźniej do końca grudnia 2008 r.
Więcej informacji w
Gazecie Wyborczej