Chuligani zniszczyli 4 kasowniki, uszkodzili 7 szyb i 3 drzwi oraz zbili 2 lusterka. W dziewięciu przypadkach do aktów wandalizmu doszło na trasie, w dwóch przypadkach na pętli przy ZOO i Okęciu. Zniszczeń dokonano także podczas postoju na przystankach na Moście Poniatowskiego, na ul. Morskie Oko, ul. Świętojerskiej i przystanku Ochota Ratusz. Mimo tej liczby, w ostatnim kwartale ubiegłego roku, Tramwaje Warszawskie odnotowały mniejsze straty, niż w analogicznym okresie roku 2007. To efekt działań Zarządu Transportu Miejskiego i spółki Tramwaje Warszawskie.
Chuligani najczęściej wybijali szyby. W trzech ostatnich miesiącach 2008 roku odnotowano aż dwadzieścia osiem takich przypadków. Do uszkodzeń, prób wybicia i celowego zarysowania dochodziło przede wszystkim wewnątrz pojazdów, chociaż zanotowano także kilka przypadków obrzucania jadących tramwajów kamieniami. Najczęściej przy Marymoncie. Przykładowy koszt wymiany uszkodzonej szyby bocznej w najczęściej spotykanych tramwajach 13N wynosi 150 zł. Koszt wymiany szyby w najnowocześniejszych pojazdach może sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych.
Mniej kradzieży
Wandale uszkodzili osiem lusterek i sześć kasowników. Dochodziło również do zanieczyszczania wagonów przez pasażerów. Pasażerowie także uszkadzali mechanizmy drzwi. Sporadycznie zdarzały się także przypadki malowania pojazdów sprayem. Ogółem w IV kwartale stwierdzono 101 przypadków uszkodzenia i niszczenia mienia, co oznacza nieznaczny spadek w stosunku do analogicznego okresu 2007 roku, kiedy odnotowano 105 takich aktów.
Zmalała też liczba kradzieży. W IV kwartale ub. roku skradziono trzy kasowniki, w ostatnich miesiącach 2007 roku odnotowano cztery przypadki kradzieży tych urządzeń, co w każdym wypadku wiązało się z wydatkiem ok. 6 tys. zł.
Łącznie, w wyniku dewastacji, straty Tramwajów Warszawskich, w ostatnim kwartale 2008 r., wyniosły ponad 29 tys. zł. W analogicznym okresie roku 2007 spółka musiała wyasygnować na ich pokrycie sumę aż ok. 45 tys. zł. (29 uszkodzonych bądź zbitych szyb, 4 kradzieże kasowników, 10 dewastacji kasowników, 7 uszkodzonych lusterek i 55 przypadków innych dewastacji).
Stawiają na współpracę
Spadek liczby odnotowanych aktów wandalizmu był możliwy dzięki podjęciu przez ZTM i TW szeregu działań mających na celu ograniczenie tego typu zdarzeń. Ten cel udało się osiągnąć również poprzez ścisłą współpracę z pasażerami. To właśnie oni są blisko tego typu zdarzeń. Sygnalizują je motorniczemu. Ponadto warto dodać, że wszystkie nowe tramwaje, które Warszawa kupuje, są wyposażone w monitoring. Dzięki niemu można zidentyfikować sprawcę np. zniszczenia pojazdu, a samo nagranie przekazać policji jako dowód w sprawie. Często już świadomość tego, że tramwaj jest monitorowany działa odstraszająco na chuliganów. Dlatego w każdym ze 186 nowych niskopodłogowych tramwajów, które przyjadą do Warszawy w latach 2010-2012, także znajdzie się monitoring.
Do zmniejszenia strat finansowych, które powstają w wyniku działań wandali, przyczynił się też ZTM. Zatrudnił profesjonalną agencję ochrony, która dba o porządek i bezpieczeństwo w pojazdach komunikacji miejskiej. Obecność umundurowanych ochroniarzy także skutecznie odstrasza wandali i chuliganów.