Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Komunikacja

2011.06.20 g. 17:48

Koniec z samowolą

Prywatni przewoźnicy zapłacą za przystanki.
Firmy przewozowe, które dowożą do Warszawy pasażerów z okolicznych miejscowości, będą musiały płacić za korzystanie z przystanków komunikacji miejskiej. Taki obowiązek nakłada na nich uchwała Rady Warszawy o zasadach korzystania z przystanków komunikacji miejskiej.

Wymóg podjęcia takiej uchwały „nałożyła” na miasto Ustawa o Publicznym Transporcie Drogowym. W myśl ustawy gmina zobowiązana jest do ustalenia zasad korzystania z przystanków, zatwierdzenia listy przystanków udostępnianych przewoźnikom oraz ustalenia stawek opłat za korzystanie z nich.

 

Przewoźnicy prywatni, którzy nie działają na zlecenie ZTM, korzystają obecnie z bardzo wielu przystanków na terenie całej Warszawy. Nie płacą jednak za ich utrzymanie, które jest bardzo kosztowne.

 

Parkowanie prywatnych przewoźników autobusowych w centrum Warszawy

 

Miesięczny koszt utrzymania w czystości jednego przystanku na terenie Warszawy (odśnieżanie, usuwanie gołoledzi, opróżnianie koszy na śmieci) to 400 zł. Do tego należy doliczyć 150 zł miesięcznie na konserwację i naprawę infrastruktury.

 

W przeliczeniu na każde pojedyncze zatrzymanie autobusu (miejskiego i prywatnego) jest to średnio ok. 17 gr. Uzasadnione jest więc, by również przewoźnicy prywatni korzystający z przystanków ponosili część kosztów. Dlatego zgodnie z uchwałą rady miasta, za każde zatrzymanie na przystanku miejskim przewoźnik prywatny będzie musiał zapłacić 5 gr. Za każde zatrzymanie na dworcu, czyli dużej pętli, opłata będzie wynosiła 1 zł.

 

Ważne jest również to, że czas zatrzymania autobusu prywatnego przewoźnika nie będzie mógł być dłuższy niż minuta (czas zatrzymania autobusów komunikacji miejskiej to 30 sekund). Dzięki temu autobusy prywatne nie będą już mogły blokować przystanków komunikacji miejskiej. Modelowym przykładem takiego blokowania jest przystanek Centrum 05, znajdujący się przy hotelu Novotel przy rondzie Dmowskiego. Przewoźnicy, m.in. z Otwocka, podjeżdżając tam czekają dłuższy czas na pasażerów i sprzedają bilety. W tym czasie na przystanek nie mogą podjechać autobusy komunikacji miejskiej, które stoją blokując ruchliwe rondo.

 

Parkowanie prywatnych przewoźników autobusowych w centrum Warszawy

 

Co ważne, zatrzymanie będzie możliwe tylko na przystanku, na który przewoźnik będzie miał podpisaną z ZTM umowę. Pełna lista przystanków udostępnianych przewoźnikom stanowi załącznik do uchwały.

 

Parkowanie prywatnych przewoźników autobusowych w centrum Warszawy

 

Na liście nie ma przystanków znajdujących się w ścisłym centrum Warszawy, czyli w obszarze ograniczonym ulicami:

 

  • Towarowa
    – Okopowa
    – Słomińskiego
    – Wybrzeże Gdyńskie
    – Wybrzeże Kościuszkowskie
    – Wioślarska
    – Solec
    – al. Armii Ludowej
    – Wawelska
  • Raszyńska.

 

Parkowanie prywatnych przewoźników autobusowych w centrum Warszawy

 

Prywatni Przewoźnicy będą mogli wysadzać pasażerów na obrzeżach centrum, tam gdzie podróżni będą mogli się przesiąść do środków komunikacji szynowej – pociągów, metra czy tramwajów, którymi dojadą do centrum. Ewentualnie przewoźnicy będą mogli dojechać do innych miejsc, takich jak parking przy PKiN lub podobne. ZTM do roku 2017 planuje utworzenie kolejnych węzłów przesiadkowych: dworca autobusowego Lubelska (przy Dworcu PKP Warszawa Wschodnia), przystanków przesiadkowych przy stacjach II linii Metra (w szczególności w rejonie Ronda Daszyńskiego i Placu Wileńskiego), w rejonie parkingów Parkuj i Jedź. Wielu przewoźników prywatnych ma obecnie podpisane umowy na korzystanie z przystanków w centrum Warszawy, w związku z tym ograniczenie będzie obowiązywało dopiero po wygaśnięciu tych umów, czyli najpóźniej od początku 2017 r. ZTM nie będzie jednak zawierał z nimi żadnych nowych umów na korzystanie z przystanków w centrum.

 

Parkowanie prywatnych przewoźników autobusowych w centrum Warszawy

 

Reguła ta nie dotyczy przewoźników działających na zlecenie innych samorządów.

 

Załączone zdjęcia obrazują bałagan na ulicy Marszałkowskiej przed Domami Centrum.



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy